Sasin marzy o Polsce pod rządami PiS i Konfederacji. Nawet poprze Mentzena! „Nie mam żadnych wątpliwości”

Źródło: yt/rmf fm
W PiS już przygotowują się na potężną wtopę Karola Nawrockiego? Jacek Sasin powiedział, że w II turze wyborów jest w stanie zagłosować na Sławomira Mentzena!
Jacek Sasin chce rządów z „Konfą”?
Karol Nawrocki nie radzi sobie na swoim kampanijnym szlaku najlepiej. Nie dość, że nie potrafi dobrze przemawiać, jest sztywniakiem, to do tego wyciągane są dziwne fakty z jego przeszłości. Jacek Sasin to widzi i ostatnio zadeklarował, że jest w stanie zagłosować nawet na Sławomira Mentzena! A może chodzi o coś jeszcze więcej: przyszłą koalicję z Konfederacją.
W rozmowie z RMF FM poseł PiS został zapytany o to, na kogo odda głos, jeżeli w II turze wyborów prezydenckich znajdą się Rafał Trzaskowski i Mentzen. I okazało się, że Sasin byłby za Konfederatą.
– Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby taka hipotetyczna sytuacja miała miejsce, która, myślę, nie nastąpi, zdecydowanie bliżej mi do Sławomira Mentzena – zadeklarował. – Ja podpisuję się obiema rękami pod hasłem pana marszałka Bosaka: „każdy, tylko nie Trzaskowski” – wyjaśnił były minister.
Koalicja? A czemu nie!
To jednak nie wszystko: Sasin jest też otwarty na koalicję z Konfederacją, choć, jak sam dodał, dziś to „dzielenie skóry na niedźwiedziu”.
– Naszym celem, oczywiście politycznym, jest to, aby wygrać tak, aby powtórzyć sukces z 2015 i 2019, czyli mieć samodzielną większość w parlamencie. Zdaję sobie sprawę, że będzie o to trudno. I dlatego jesteśmy otwarci – dodał, potwierdzając, że nic właściwie do tych całych Konfederatów to nie ma. Potem powiedział, że „absolutnie” wyobraża sobie koalicję z Konfederacją, która „byłaby dobra dla Polski”.
To o tyle ciekawe, że wcześniej żelazną zasadą PiS było to, by na polskiej scenie nie powstało już nic bardziej na prawo od Nowogrodzkiej. A nawet jeżeli by powstało, miało zostać pożarte przez Jarosława Kaczyńskiego i jego ludzi. I dotąd to się udawało: Liga Polskich Rodzin czy Suwerenna Polska przeszły do historii. Z Konfederacją jak na razie jest inaczej, ale nie wiadomo, co działoby się, gdyby sojusz liberałów i narodowców stworzył koalicję z PiS.
Źródło: RMF FM, wp.pl