Sąd bezlitosny dla prezesa! Kaczyński ukarany, miażdżące uzasadnienie. „Taka postawa może obniżać…”
Jarosław Kaczyński został ukarany przez sąd i musi zapłacić 3 tysiące złotych za swoją postawę przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Sąd uznał, że prezes PiS „lekceważył prawo” i „działał szkodliwie społecznie”.
15 marca Jarosław Kaczyński zeznawał przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Prezes PiS nie chciał złożyć przed przesłuchaniem całej przysięgi. Tłumaczył, że nie może mówić wszystkiego, co mu wiadome, ponieważ nie otrzymał zgody premiera na zwolnienie go z klauzuli tajności. Komisja przegłosowała wniosek do sądu o ukaranie świadka.
Jak przekazała na początku lipca przewodnicząca komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka, wniosek o ukaranie Kaczyńskiego został pozytywnie rozpatrzony przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Prezes PiS otrzymał karę w wysokości 3000 złotych. To najwyższa kara, o jaką mogła wnioskować komisja.
Portal WP dotarł do uzasadnienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie w tej sprawie. Jest ono miażdżące dla lidera PiS. Sąd uznał, że działania Kaczyńskiego były bezprawne, a on sam – jako doktor prawa – powinien mieć tego świadomość.
– Zachowanie takie, w każdym przypadku, byłoby uznane za odmowę wykonania podstawowego obowiązku świadka i spowodowałoby jego odpowiedzialność na podst. art. 287 § 1 Kpk w zw. z art. 285 § 1 Kpk. Ponadto, wywołałoby logiczny wniosek – podejrzenie, że świadek odmawiający przyrzeczenia, zmierzać może do ukrycia swej wiedzy, unikania przekazania całej wiedzy, manipulowania prawdą – czytamy w uzasadnieniu. Sąd podkreślił, że na każdym obywatelu spoczywa jednakowy obowiązek respektowania i podporządkowania się przepisom prawa. Stwierdzono też, że Kaczyński, „poza polemiką i osobliwą interpretacją obowiązków świadka, wynikających z procedury karnej, nie przedstawił argumentacji, która mogłaby prowadzić do odmiennych wniosków”.
Sąd nie miał wątpliwości, że prezes PiS „celowo i z pełną świadomością odmówił powtórzenia pełnej treści przysięgi, a tym samym jego zachowanie niewątpliwie nosiło wszelkie cechy uchylania się”. Nieprzekonujące były też wyjaśnienia Kaczyńskiego, że uchylał się od wypowiedzenia pełnej przysięgi, bo bał się, że złamie prawo.
– Nie sposób doszukać się w odmowie złożenia pełnego przyrzeczenia, jak upatruje tego skarżący, troski o dochowanie standardów legalności przesłuchania, czy też działania w interesie społecznym. Są to alogiczne interpretacje, opacznie traktujące treść i cel przyrzeczenia, kwestionujące jego sens procesowy i moralny, którym jest bezwzględnie szczere zeznanie świadka, w którym słowa: „niczego nie ukrywając” służą podkreśleniu tejże szczerości i uczciwości przekazu – czytamy w uzasadnieniu. Sąd uznał też, że postawa lidera PiS była szkodliwa społecznie.
– Odmowa wykonania obowiązków świadka, przez funkcjonariusza publicznego, doświadczonego polityka, znanego w kraju i zagranicą, odmowa dokonana publicznie (ogromne zainteresowanie mediów) i mająca taką postać, jak w niniejszej sprawie, stanowi przejaw lekceważenia prawa. Taka postawa świadka, będącego prawnikiem (świadek zaznaczył, że jest doktorem prawa), zarazem posłem, mającym wpływ na stanowienie prawa i pośrednio na funkcjonowanie państwa, może obniżać i tak niską kulturę prawną i szacunek do instytucji prawa i państwa – wskazał sąd.
Źródło: WP
2 Odpowiedzi na Sąd bezlitosny dla prezesa! Kaczyński ukarany, miażdżące uzasadnienie. „Taka postawa może obniżać…”
endrju pisze: 13/07/2024 o 11:54
Niech najpierw skończy liceum, doktor prawa, kupił tytuł za kwintal pszenicy, tak samo jak człowiek mem. Jeśli wszyscy u nich są takimi doktorami, to nie dziwne, że uchwalali takie prawo. Śmiech na sali, doktor prawa.
Odpowiedz: no co ? prace pisal z Marksizmu to chyba sie zna? co nie 🙂 ?
Niech najpierw skończy liceum, doktor prawa, kupił tytuł za kwintal pszenicy, tak samo jak człowiek mem. Jeśli wszyscy u nich są takimi doktorami, to nie dziwne, że uchwalali takie prawo. Śmiech na sali, doktor prawa.