Rosyjskie drony nad Polską! Wojsko reaguje, są komunikaty Tuska i Nawrockiego. „Poinformowałem sekretarza generalnego NATO”
W nocy nad Polską pojawiły się rosyjskie drony. – Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli – przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Drony nad Polską
To kolejna prowokacja Moskwy wymierzona nie tylko w Polskę, ale również w całe NATO. W związku z sytuacją czasowo wstrzymano ruch na kilku lotniskach, m.in. w Warszawie i Rzeszowie.
Co dokładnie się stało? W trakcie nocnego rosyjskiego ataku na Ukrainę w polską przestrzeń powietrzną wleciały rosyjskie drony. Według komunikatów władz i służb, polskie lotnictwo neutralizuje obecnie wrogie obiekty, a Wojska Obrony Terytorialnej przeszukują teren w poszukiwaniu szczątków zestrzelonych maszyn. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował o zachowanie spokoju i opieranie się wyłącznie na oficjalnych informacjach wydawanych przez wojsko i służby państwowe.
Co jeszcze wiemy? Jaka jest skala ataku? Polskie radary zarejestrowały kilkanaście wrogich obiektów, a te, które mogły stwarzać realne zagrożenie, zostały ostrzelane. Dowództwo Operacyjne uznało incydent za akt agresji, który bezpośrednio naraził życie i bezpieczeństwo obywateli. Najbardziej zagrożone pozostają województwa: podlaskie, mazowieckie i lubelskie, zamknięto przestrzeń powietrzną nad częścią kraju.
– W wyniku dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron. Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli – poinformowało ok. 5:30 rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Dwie godziny później przekazano, że „operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się”.
❗️W wyniku dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron. Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli.
Na… pic.twitter.com/w9ygKlRh8V
— Dowództwo Operacyjne RSZ (@DowOperSZ) September 10, 2025
Premier Donald Tusk potwierdził, że trwa szeroko zakrojona operacja wojskowa. Podkreślił, że jest w stałym kontakcie z prezydentem i ministrem obrony oraz że otrzymuje bieżące meldunki od dowództwa. Poinformował o sprawie NATO.
Poinformowałem Sekretarza Generalnego NATO o aktualnej sytuacji i działaniach, jakie podjęliśmy wobec obiektów, które naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jesteśmy w stałym kontakcie.
— Donald Tusk (@donaldtusk) September 10, 2025
Prezydent Karol Nawrocki przekazał, że jest „w stałym kontakcie z wicepremierem, Ministrem Obrony Narodowej i najważniejszymi dowódcami w Siłach Zbrojnych RP”. Zwołana została narada w BBN oraz nadzwyczajne posiedzenie rządu.
Od momentu wystąpienia naruszeń przestrzeni powietrznej RP pozostaję w stałym kontakcie z wicepremierem, Ministrem Obrony Narodowej i najważniejszymi dowódcami w Siłach Zbrojnych RP. Brałem udział w odprawie w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych.
W BBN niebawem…— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) September 10, 2025
O co chodzi?
Całe zdarzenie trzeba postrzegać w szerszym kontekście. Rosja od dawna prowadzi wobec Polski działania hybrydowe, a w ostatnich miesiącach ich intensywność wyraźnie wzrosła. Kreml wysyła jasny sygnał – Polska nie potrafi zadbać o bezpieczeństwo swojej przestrzeni powietrznej. To ważne, ponieważ USA niedawno ogłosiły, że chcą chronić przestrzeń powietrzną Ukrainy. Amerykańskie samoloty miałyby zapewne stacjonować w naszym kraju. Moskwa pokazuje, że nie jest to dobry pomysł.
Nie ma wątpliwości, że możemy spodziewać się kolejnych ataków tego typu. Ich celem jest osłabienie wiarygodności Polski i całego NATO.
Źródło: X