Robert Janowski wróci do „Jaka to melodia”? Najpierw wielkie zmiany! Bez disco polo i gościa w srebrnej marynarce

Robert Janowski może znów poprowadzić „Jaka to melodia”. Wokalista ma jednak szereg zastrzeżeń do obecnego kształtu programu.

Nie zgodził się na nowy format

W 2017 r. Robert Janowski po 20 latach pożegnał się programem „Jaka to melodia”. Powód? Prezenter nie zgodził się na stawiane przez TVP nowe warunki współpracy i zrezygnował z dalszego prowadzenia programu. Wśród zmian, które narzucała telewizja znalazły się m.in. propozycje wprowadzenia pieśni patriotycznych. Jak się później okazało, pieśni patriotyczne na antenie nie zagościły, chyba że ktoś miał na myśli wpuszczenie do studia na Woronicza disco-polo.

– Ostatni sezon „Jaka to melodia?” skończyliśmy nagrywać w maju. Ekipa pracująca przy programie myślała, że wróci do pracy po wakacjach.

Najwyraźniej tak się nie stanie. Po 20 latach ludzie zostali pozbawieni pracy. Żal, bo stworzyliśmy fajną, muzykalną społeczność – mówił w 2017 r. Janowski w wywiadzie dla „Flesza”.

Prezenter został zastąpiony – najpierw przez Norbiego, którego po jakimś czasie zmienił Rafał Brzozowski i do tej pory jest gospodarzem „Jaka to melodia”. Nie jest jednak tajemnicą, że nowe władze meblują TVP po swojemu. Na antenę wróciły takie twarze jak Maciej Orłoś czy Katarzyna Dowbor. Od tygodni nie ustają też plotki na temat ewentualnego powrotu Roberta Janowskiego. I jest na to szansa, ale wokalista chciałby wielu zmian w obecnej formule muzycznego show.

Janowski chce zmian

– Przede wszystkim nie wyobraża sobie, by w show były dalej utwory disco polo. Jasno to zaznaczył. Chce też powrotu publiczności. Zrezygnowano z niej w pandemii i nie wrócono później do niej, a według Roberta to duży błąd – powiedział informator serwisu Plotek.pl. To jednak dopiero początek długiej listy życzeń.

– Nie widzi też sensu, by w programie był dłużej DJ Adamus, który nie jest dla niego autorytetem. Uważa, że muszą też pojawiać się inni wokaliści niż w ostatnich latach. Ma być bardziej różnorodnie jak kiedyś. Szczególnie teleturniej ma otwierać się na tych, którzy nie mieli miejsca w TVP za czasów propagandy PiS-u jak np. Kayah – dodaje nieoficjalnie źródło Plotka.

Źródło: Plotek.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *