Republika słucha i nie wierzy! Wystarczyło kilka słów, Czarnek mocno podpadł stacji. „Po stronie Owsiaka”

Przemysław Czarnek podpadł TV Republika. Były minister… poparł Jerzego Owsiaka. – Stoję po jego stronie – oświadczył polityk PiS.

TV Republika mocno zaangażowała się w nakręcanie nagonki na Owsiaka i WOŚP. W czwartek policja zatrzymała 71-latka, który kierował groźby pod adresem lidera Orkiestry. Mężczyzna przyznał się do winy.

Rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Piotr Skiba przekazał, że zatrzymany „motywował swoje zachowanie zapoznaniem się z jednym z reportaży w TV Republika”.

Groźby to nie żarty i takich spraw nie należy bagatelizować. Podobnego zdania jest nawet Przemysław Czarnek, który nieźle podpadł TV Republice – nieoczekiwanie stwierdził bowiem, że stoi murem za Owsiakiem.

– Ci, którzy grożą śmiercią Jurkowi Owsiakowi powinni być ścigani, złapani i osądzeni! To co się stało jest obrzydliwe. Staję po stronie Owsiaka w tej sprawie – powiedział „Super Expressowi” polityk PiS. – I mam nadzieję, że on stał tak samo po mojej stronie, kiedy mi grożono śmiercią i sączono jad w sprawie podręcznika do HiT – dodał szybko były minister. Czarnek podkreślił też, że wrzuca pieniądze do puszek WOŚP.

– Rok temu wpłaciłem na WOŚP, kiedy dzieci na stacji mnie zatrzymały, jeśli tak będzie w tym roku, też wpłacę – oświadczył polityk, co mogło nieźle zaskoczyć elektorat PiS.

„Chcą, żeby coś się przylepiło”

Dlaczego TV Republika tak mocno zaangażowała się w hejtowanie WOŚP i Jerzego Owsiaka? Jaki był cel stacji? „Fakt” zapytał o to medioznawcę prof. Wiesława Godzica.

– Chcą, żeby coś się przylepiło i zostało, żeby wydawało się, że sprawa jest nieczysta – ocenił ekspert. – Nie potrafią zbudować swojego przekonania, że Republika robi coś dobrego, czegoś, co jest dobrze rozpoznawalne – wskazał prof. Godzic. Jego zdaniem stacja Sakiewicza może coś na tym ugrać.

– WOŚP straci nie tylko na budowanym przekazie, że coś jest „nieczyste”, ale tak życiowo mama powie dziecku, które przymierza się do zbierania do puszki, że „coś ci mogą zrobić”. To są proste zasady – wyjaśnia ekspert. A jak nagonka sprawi, że ktoś odetnie się od WOŚP, to może przyłączy się do Republiki. I na to też prawicowa stacja liczy.

Źródło: Super Express