Radna PiS zleciła pobicie kolegi?! Jest dalszy ciąg wstrząsającej sprawy. „Osiągnęła dno i jeszcze się pogrąża
Agnieszka Bukowa-Jedynak, przewodnicząca rady powiatu przeworskiego, miała zlecić pobicie partyjnego kolegi. Jest ciąg dalszy tej sprawy.
Agnieszka Bukowa-Jedynak jest szefową rady powiatu przeworskiego. Jak Informowała „Gazeta Wyborcza”, radna miała zaoferować 5 tys. zł na „obicie gęby” starosty przeworskiego Bogusława Urbana. Oboje są z Prawa i Sprawiedliwości i oboje toczą zaciekłą walkę o wpływy w regionie.
Próba odwołania przewodniczącej
W ubiegłą środę grupa radnych złożyła wniosek o odwołanie Agnieszki Bukowej-Jedynak i jej zastępcy Pawła Tworka. Jednym z powodów było podejrzenie zlecenia pobicia starosty przeworskiego i jego zastępcy. We wtorek odbyła się sejsja w tej sprawie, która zaczęła się od oświadczenia przewodniczącej rady.
– W ostatnią środę stałam się celem bezprecedensowego ataku ze strony starosty przeworskiego Bogusława Urbana i jego popleczników – powiedziała. Dodała, że została bezpodstawnie oskarżona o przestępstwo.
Jak relacjonuje „Gazeta Wyborcza”, podczas dyskusji nad odwołaniem Bukowej-Jedynak radni podzieli się na dwa obozy. Z obu stron zaczęły padać oskarżenia. Staroście wypomniano, że nie realizował budżetu i nie otrzymał absolutorium. Na burzliwej sesji zaroiło się od personalnych wycieczek.
– Rada powiatu przeworskiego osiągnęła dno i jeszcze się pogrąża – stwierdził jeden z radnych w odniesieniu do konferencji Bogusława Urbana na której poinformował o podżeganiu do pobicia. Starosta w odpowiedzi powtórzył, że informację o groźbie pobicia powziął z dwóch niezaleznych źródeł.
Po wymianie „uprzejmości” przystąpiono do głosowania nad odwołaniem Agnieszki Bukowej-Jedynak. Zwolennicy starosty przegrali tę potyczkę 10:8. Podobny wynik padł w głosowaniu nad odwołaniem wiceprzewodniczącego rady Pawła Tworka.
Zlecenie pobicia?
Kilka dni temu „Wyborcza” opisała konflikt jaki buzuje w PiS-owskich strukturach na Podkarpaciu. Na celowniku Agnieszki Bukowej-Jedynak znalazł się starosta przeworski Bogusław Urban i jego zastępca Jacek Kierepka.
Według relacji Urbana, Bukowa-Jedynak miała zlecić pobicie obu panów, a stawka wyniosła 5 tys. zł za starostę i 2 tys. zł za wicestarostę. W radzie toczy się brutalna wojna o władzę oraz wpływy i jest to także wewnętrzna wojna w samym PiS-ie.
– Stanowczo zaprzeczam, że miałam zlecić pobicie starosty i wicestarosty – mówiła przewodnicząca. Sprawa policja na zlecenie prokuratury. Urban i Kierepka mają w nim status pokrzywdzonych.
Źródło: Gazeta Wyborcza
