Putin usłyszy atrakcyjną ofertę. OTO, co zaoferuje mu Trump za zakończenie wojny. „Szereg zachęt”

screen: sky news
W piątek rozpoczną się negocjacje USA-Rosja ws. Ukrainy. Wiemy, czym Donald Trump będzie chciał kupić Rosję. Władimir Putin łyknie haczyk?
Putin weźmie, co mu da Trump?
Już w piątek rozmowy USA-Rosja na Alasce dotyczące zawieszenia broni na Ukrainie. Według medialnych doniesień prezydent USA Donald Trump ma już dla Władimira Putina atrakcyjną ofertę, by zachęcić go do zakończenia wojny. W grę wchodzą ważne regiony Ukrainy, bogate w pierwiastki ziem rzadkich, a także możliwość eksploatowania zasobów w Cieśninie Beringa.
– Istnieje szereg zachęt, a potencjalna umowa dotycząca minerałów czy ziem rzadkich mogłaby być jedną z nich – powiedziało dziennikowi „The Telegraph” źródło, które zna kulisy przygotowań do rozmów.
Wszystko łączyłoby się nam wtedy w jedną całość: Stany Zjednoczone podpisały z Kijowem umowę dot. wydobywania minerałów ziem rzadkich. I teraz do tego dealu można byłoby „podpiąć” Rosję! Oczywiście sprzeciw Ukrainy nie będzie szczególnie słyszalny.
To tylko część oferty – dojdą do tego zasoby naturalne Cieśniny Beringa, co połączy USA z Rosją. Nic tak nie wzmacnia sojuszu jak wspólny biznes.
Podział Ukrainy
Może też dojść do podziału Ukrainy: Rosja będzie nadal okupować część kraju, którą już zajęła. Nie ma się jednak co łudzić: pozostała część nie będzie już niepodległym państwem, a w pełni zależnym od mocarstw tworem. Nie można wykluczyć obalenia Wołodymyra Zełenskiego, którego zastąpi ktoś bardziej uległy względem Trumpa i Putina.
Wszystko to jest USA potrzebne, by przygotować się do wojny z Chinami, której elity z Waszyngtonu oczekują od lat. Pekin rośnie w siłę i już teraz byłby najpotężniejszym rywalem, z jakim Amerykanie kiedykolwiek walczyli w swoich dziejach. Rosja w scenariuszu gorącego konfliktu miałaby stać z boku i nie pomagać Chinom – to dla USA spory plus.
Pytanie, czy na ustępstwach gospodarczych się skończy: Rosja w ramach nowego resetu będzie chciała zapewne swojej strefy wpływów w Europie Wschodniej i Środkowej, w tym kontroli nad Polską. Trump zapewne nie będzie chciał zgodzić się na aż tak wiele, może trzymać nasz region jak asa w rękawie, którego będzie chciał wyciągnąć przyparty do muru.
Źródło: Money