Putin jest zdesperowany, już nakazał przygotowanie nowej ofensywy na Kijów. „To byłoby samobójstwo”

Prezydent Rosji Władimir Putin nakazał swoim generałom przygotowanie nowej ofensywy na Kijów. Pierwsza – ta z 2022 r. roku – zakończyła się porażką. Czy teraz Ukraina znów obroni swoją stolicę?

Putin chce zdobyć Kijów

– Przygotowywany jest plan ofensywy, a dziesiątki tysięcy żołnierzy mogą zostać „wystawione na zmielenie”. Nie bierze się jednak pod uwagę żadnego ryzyka — uważa źródło „Nowaja Gazieta.

Europa”. – Plany ponownego ataku na Kijów rzeczywiście są przygotowywane, ale tylko dlatego, że domaga się tego kierownictwo kraju. Nikt nie wierzy w realizację tych planów, to byłoby samobójstwo — dodało źródło.

Przypomnijmy, że pierwsza próba zajęcia Kijowa przez Rosję zakończyła się porażką i zdaniem wielu ekspertów pozwoliła Ukrainie na dalszą obronę. Gdyby blisko rok temu, na samym początku wojny, Rosjanom udało się wejść do stolicy i zaaresztować lub zabić czołowych polityków kraju, dziś zapewne Moskwa stałaby tuż przy naszej granicy. Może nawet bylibyśmy już nawet zbrojnie zaangażowani w konflikt.

Ponoć nowa ofensywa Rosjan ma rozpocząć się w lutym lub w marcu.

Amerykański wywiad tłumaczy, że Putin będzie jednak w najbliższych miesiącach potrzebował nowej fali mobilizacji, obejmującej aż 200 tys. ludzi. Ministerstwo obrony Ukrainy twierdzi, że „pierwsza fala” była większa od oficjalnych danych i pozwoliła zgromadzić aż 500 tys. żołnierzy.

Czy Rosja wygra wojnę?

Czy Rosja ostatecznie wygra wojnę na Ukrainie? Dziś nikt tego nie wie. Wiele sugeruje, że Kijów obroni swoją niepodległość. Możliwe jednak, że celem Moskwy jest coś innego.

Rosja rok temu przekonała się na własnej skórze, że nie jest w stanie całkowicie rzucić na kolana Ukrainy, obalić tamtejszych władz i postawić na czele rządy swojej marionetki. Tyle że celem Putina może być dziś coś innego niż kilkanaście miesięcy temu. Wiele sugeruje, że chce, by nasz wschodni sąsiad został zniszczony gospodarczo. Do tego może sprawić, że Ukraina stanie się państwem neutralnym politycznie, który nie zostanie ostatecznie przyjęty ani do NATO, ani do Unii Europejskiej.

Źródło: Nowaja Gazieta. Europa, Onet.pl

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *