Prokuratura zainteresowała się Barbarą Nowak, ruszyło dochodzenie. Za TEN czyn grozi do 5 lat więzienia
Wieść gminna niesie, że Barbara Nowak może zostać marszałkiem województwa małopolskiego. Najpierw musi się wyspowiadać przed prokuratorem.
„Gazeta Wyborcza” opisała w grudniu wątpliwości krążące wokół oświadczenia majątkowego rodziny Nowaków. 21 listopada do Prokuratury Okręgowej w Krakowie wpłynęło zawiadomienie dotyczące zatajenia faktu posiadania mieszkania przez Barbarę Nowak i jej męża.
– Sprawę prowadzi miejscowa prokuratura rejonowa, obecnie jesteśmy na etapie analizy sprawy – przekazał prokurator Janusz Kowalski, rzecznik krakowskiej prokuratury. Pisaliśmy o tym tutaj.
Prokuratura wszczyna śledztwo
Sprawa opisana przez „Wyborczą” ma swój ciąg dalszy. Według informacji podawanych przez Onet.pl, śledczy z końcem lutego zakończyli analizę zawiadomienia i wszczęli dochodzenie. – Postępowanie prowadzone jest z art. 284 par. 1 Kodeksu karnego oraz z art. 244 Kodeksu karnego – przekazał prok. Janusz Kowalski. Prokuratura bada między innymi, czy doszło do bezprawnego przywłaszczenia mienia.
Za tymi cyferkami z Kodeksu karnego kryją się kolejne cyferki. Art. 284 par. 1 KK mówi o przywłaszczeniu cudzej rzeczy ruchomej lub prawa majątkowego. Za ten czyn grozi do 3 lat więzienia. Art. 244 KK mówi z kolei o „niedostosowaniu się do orzeczonych środków karnych”. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
– Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania nie jest możliwe udzielenie dalszych informacji w sprawie – poinformował rzecznik małopolskiej prokuratury.
Marszałek województwa
Wieść gminna niesie, że Barbara Nowak po wyborach samorządowych może być przymierzana do objęcia funkcji marszałka województwa małopolskiego. Warunkiem jest utrzymanie przez PiS władzy w Małopolsce, a to nie jest takie pewne.
– To dość przerażający scenariusz, ale słyszałem o nim od kilku osób z PiS. Czy w niego wierzę? Pomysł wydaje się irracjonalny, ale czy racjonalne było powołanie Przyłębskiej na prezesa Trybunału Konstytucyjnego albo Czarnka na ministra edukacji? – mówi w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” jeden z polityków PO.
– Cudem udało nam się w mijającej kadencji unieważnić uchwałę anty-LGBT, ratując w tej sposób środki europejskie dla Małopolski – dodaje. – Jeśli w przyszłej kadencji do głosu doszliby radykałowie, to nie wróżę dobrze województwu – podkreśla.
Źródło: Onet.pl, Gazeta Wyborcza