Nowe wieści z prokuratury. OTO, co znaleziono w domach ziobrystów. „Kilkaset różnego rodzaju…”
Prokuratura Krajowa podczas przeszukań domów osób, które są związane z Funduszem Sprawiedliwości, zabezpieczyła kilkaset różnego rodzaju nośników danych. Co te zawierały?
Prokuratura Krajowa bada sprawę funduszu
Najpierw cofnijmy się do końca marca. Wtedy to funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do domów osób, które były związane z Funduszem Sprawiedliwości. W tym gronie było kilku polityków Suwerennej Polski, w tym Zbigniew Ziobro. Jak na razie zarzuty postawiono pięciu osobom. Chodzi o wypłacenie z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 milionów złotych. Środki trafiły na konto Fundacji Profeto.
Wiadomo, że w czasie przeszukań przejęto m.in nośniki danych. Prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej powiedział, że chodzi o aż „kilkaset różnego rodzaju nośników danych (pamięci USB, telefonów, komputerów), które zostały przekazane biegłym”.
– Po uzyskaniu kopii binarnych ww. nośników ich zawartość będzie poddana oględzinom i analizie – podał w komunikacie. To nie wszystko.
– Prokurator wydał postanowienia o zabezpieczeniu majątkowym na mieniu podejrzanych obejmujące m.in. blokadę kilku rachunków bankowych oraz hipoteki przymusowe na 4 nieruchomościach – dodał rzecznik.
Zabezpieczenia dokonano „na mieniu fundacji Profeto.pl”. Do tego doszło roszczenie o zwrot Skarbowi Państwa środków, jakie pozyskano z Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi więc o wspomniane ponad 66 mln zł. By było to możliwe, dokonano wspomnianego obciążenia hipoteką działki w Wilanowie, na której budowany jest ośrodek „Archipelag”. Zajęto też rachunki bankowe fundacji.
Zażalenia
Cała sprawa wywołała ogromne kontrowersje. Także polityczne, bowiem politycy są oburzeni, że służby weszły do ich nieruchomości. Rzecznik potwierdził, że do prokuratury wpłynęło aż kilkanaście zażaleń na czynności przeszukania i zatrzymania rzeczy. Żadne z zażaleń nie zostało jeszcze rozpatrzone.
– Uzyskiwany materiał dowodowy jest poddawany systematycznej analizie pod kątem przesłanek do złożenia do Sejmu RP wniosków o uchylenie posłom immunitetu – podsumował wszystko Nowak.
Problemem są dość niejasne przepisy. Nie wiadomo, czy służby mogły wejść do nieruchomości posłów – ci mają w końcu immunitety. Do tego w trakcie przeszukań na miejscu powinna być jakaś osoba postronna. W przypadku Zbigniewa Ziobry nikogo takiego nie było.
Źródło: gazeta.pl
1 Odpowiedzi na Nowe wieści z prokuratury. OTO, co znaleziono w domach ziobrystów. „Kilkaset różnego rodzaju…”
Tylko prawda jest ciekawa i to byłoby na tyle.