Proboszcz zszokował parafian swoim „kolędowym cennikiem”. Nie uwierzycie, jakie kwoty zasugerował
– Składki kolędowe są dobrowolne: kto chce, ten wpłaca. Nie ma przymusu – wyjaśnia ks. Krzysztof Dobrogowski. – Jak ktoś z parafian jest niezadowolony z ich wysokości, powinien najpierw zgłosić się do księdza proboszcza. Jak wcześniej takie składki były ogłaszane przez moich poprzedników, to jakoś nie było sprzeciwów. Jeśli dana rodzina nie możliwości wpłacić tyle, ile ustalono, to wpłaca tyle, ile ma. To pieniądze przeznaczone na cele remontowe, a że to kościół zabytkowy, to koszty takich remontów są bardzo wysokie, same projekty tych remontów są bardzo duże – tłumaczy się z kuriozalnego cennika duchowny.
Takimi cennikami księża szkodzą sami sobie, bo trzeba pamiętać, że kolęda nie jest przecież obowiązkowa. W wielu parafiach rozwija się model „kolędy na zaproszenie”, który wydaje się optymalnym rozwiązaniem.
– Wydaje mi się, że w dłuższej perspektywie taki model, zwłaszcza w miastach, może być korzystny dla wszystkich stron – mówił w rozmowie z radiem Via rzecznik rzeszowskiej kurii ks. Tomasz Nowak.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Tygodnik Powszechny
Foto: Depositphotos.com
5 Odpowiedzi na Proboszcz zszokował parafian swoim „kolędowym cennikiem”. Nie uwierzycie, jakie kwoty zasugerował
Na wsi ludzie nie myślą
Tylko patrzą co inni powiedzą
widocznie bogaci w tej parafii mieszkaja pewnie sama warstwa średnia samozatrudnieni i mali przedsiebiorcy ci maja moga p
lacic
Podczas wizyty dowiedziałem sie , że u mnie na piętrze na 6 mieszkań przyjmują tyko 2 rodziny.
Można i tak ,jak się daje ,bardziej jak dają.
jest też druga opcja.Wysłać sukienkowego na drzewo