Proboszcz grzmiał o Trzaskowskim i ped**ach. Wierni? Już go bronią! „Wyrwane z kontekstu”
– Głosujemy za Trzaskowskim, za aborcją, za eutanazją, za »p****ami«” – grzmiał proboszcz z Łąkty Górnej. Parafianie stoją murem za duchownym.
Proboszcz atakuje Trzaskowskiego
Proboszcz Janusz Czajka w czasie nabożeństwa 17 sierpnia postanowił zaatakować Rafała Trzaskowskiego. — Podziękujcie księdzu proboszczowi Żegociny, który powiedział: „jedna godzina [religii] i koniec. Głosujemy za Trzaskowskim, za aborcją, za eutanazją, za »p****ami«” – grzmiał z ambony.
Jego słowa wywołały oburzenie – zareagować postanowił wojewoda Krzysztof Jan Klęczar (PSL), który poprosił o interwencję biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. I… podpadł tym wiernym! Okazało się, że tym ostatnim odpowiada to, co mówi Czajka i wysłali pismo w jego obronie – dokument trafił do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego i także na biurko biskupa Jeża. Proboszcza miało oficjalnie poprzeć 500 osób.
Władza świecka chyba nieszczególnie chce się w sprawę mieszać, bo wojewoda miał napisać do biskupa tylko, że „głęboko wierzy we właściwą reakcję Księdza Biskupa, która pozwoli wyeliminować mowę nienawiści, przejawy wszelkiego rodzaju dyskryminacji czy agitacji politycznej z wystąpień zarówno proboszcza Janusza Czajki (niezależnie od funkcji, jaką będzie on sprawował), jak i wystąpień innych księży w podległych diecezji tarnowskiej parafiach”.
Wyrwane z kontekstu
Rada parafialna Łąkty Górnej przedstawiła wojewodzie swoje racje: po pierwsze apel do biskupa to „próba ingerencji przedstawiciela władzy państwowej w wewnętrzne sprawy parafii”, a do tego sam ks. Czajka jest… niewinny! Jak to możliwe, skoro mówił takie straszne rzeczy? Chodzi o to, że wszystko zostało „wyrwane z kontekstu i wykorzystane do medialnej nagonki”.
Parafianie wielbią Czajką za jego wieloletnią służbę w parafii, wspieranie rodzin, chorych i osób potrzebujących. – Jak każdy człowiek ma prawo do wyrażania swoich emocji i stanowiska — czytamy w piśmie rady, do której chyba nadal nie doszło, co jej ulubiony duchowny powiedział z ambony!
Tarnowska diecezja nie zamierza się poddać: zapowiedziała, że wyciągnie konsekwencje wobec proboszcza, ten ostatni złożył już wyjaśnienia w czasie rozmowy z biskupem. Niezależnie od kazania i tak miał zostać przeniesiony do innej parafii.
Warto dodać, że już wcześniej słyszeliśmy o ks. Czajce. W 2020 roku w czasie kampanii wyborczej grzmiał z ambony, że o urząd prezydenta stara się „dziewięciu idiotów”. Kandydatów było wtedy 10, więc w domyśle tym „nieidiotycznym” był Andrzej Duda.
Źródło: Onet