Problemy sławnego rockmana! Obraził ważną polityk, teraz może trafić za kratki. „Przez mowę nienawiści”

Czy znany rockman, Brian Molko z zespołu Placebo, trafi za kratki, bo podpadł premier Włoch? Chodzi o wydarzenie z 2023 r., na którym powiedział parę słów za dużo.

Lider Placebo trafi do więzienia?

W 2023 r. zespół Placebo zagrał na festiwalu Sonic Park we Włoszech. Nie byłoby jednak w tym koncercie niczego szczególnego, gdyby nie to, że lider formacji, Brian Molko, postanowił przy okazji nie tylko zaśpiewać dla swoich wielbicieli, ale też obrazić premier Włoch, Giorgię Meloni. Przybyli na miejsce fani mogli dowiedzieć się, że to „faszystka i rasistka”.  Włoska „La Stampa” przekazała teraz, że włoskie służby wzięły popisy rockmana pod lupę i w efekcie ministerstwo sprawiedliwości na wniosek prokuratury postawiło mu zarzut zniesławienia szefowej rządu. We Włoszech grozi za to do trzech lat więzienia.

Pytanie tylko, czy Molko naprawdę może trafić za kratki, w końcu może się bronić, że jego wykrzykiwanie ze sceny nie miało dużego wpływu społecznego. I faktycznie, nawet pozywające muzyka ministerstwo o tym wie – jego rzecznik Carlo Nordio przekazał mediom, że władze liczą na ukaranie lidera Placebo jedynie grzywną, choć dość wysoką, bo na poziomie do 5000 euro (ok. 20 tysięcy złotych).

Członek Izby Deputowanych Włoch, Augusta Montaruli, twierdzi, że władze postępują słusznie, bo nie mogą „pozwolić, by międzynarodowa impreza, która przyciąga do Włoch tyle osób, została zrujnowana przez mowę nienawiści atakującą instytucje państwowe.”

Polska jest bardziej tolerancyjna?

Na tle Włoch Polska wydaje się więc krajem o wiele bardziej tolerancyjnym. Przykładowo, bardzo popularna była u nas piosenka „J**ać PiS”, a jednak nikt nikogo nie pociągał za nią do odpowiedzialności. Podobnie, metalowa grupa Illusion w czasie wykonywania piosenki „Vendetta” w 2023 r. do swojego refrenu też przemycała słynne osiem gwiazdek. Nie wspominając już o Jakubie Żulczyku, który nazwał Andrzeja Dudę „debilem” – sprawa została umorzona.

Czy artystom można więc więcej? Nie, ale należy brać pod uwagę także wolność słowa i specyfikę koncertów czy festiwali – muzycy to osoby o szczególnej wrażliwości, do tego występ na żywo przez setkami czy tysiącami osób sprzyja wygłaszaniu nierzadko niezbyt mądrych opinii o politykach.

Źródło: Teraz Muzyka, La Stampa

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *