Prezydenckie podchody trwają, cztery warianty PiS? TO nazwisko zaskakuje. „Musimy brać pod uwagę”
Platforma Obywatelska zleciła badania pod czterech PiS-owskich kandydatów w wyborach prezydenckich. Jest jedno zaskoczenie.
Powoli ruszyły polityczne zbrojenia, których finałem będą przyszłoroczne wybory prezydenckie. Prawo i Sprawiedliwość zleciło badania mające wyłonić idealnego kandydata. Jak informuje „Rzeczpospolita” swoje badania prowadzi również Platforma Obywatelska. Dwie największe partie zaczynają podchody.
Czterech kandydatów
– Jeśli Rafał nie popełni żadnego błędu i nie dojdzie do żadnej kompromitacji, to jego kandydatura nie powinna być zagrożona – mówi jeden z polityków PO.
Platforma Obywatelska zleciła badania czterech kandydatów PiS, by już rozpocząć budowanie strategii pod polityka wyznaczonego przez Nowogrodzką. Sztabowcy wytypowali cztery nazwiska, a jedno z nich idzie w poprzek zapowiedziom prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
– W naszych wewnętrznych badaniach sondowani są czterej kandydaci z PiS, bo pod głównego konkurenta przygotowuje się kampanię. A w wyborach prezydenckich będą liczyli się tylko kandydaci PiS i KO. Sondowani są: Mateusz Morawiecki, Tobiasz Bocheński, Karol Nawrocki i Beata Szydło – ujawnia rozmówca „Rzeczpospolitej”.
– Mimo zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, że kobieta nie będzie kandydatką partii, musimy brać byłą premier pod uwagę – mówi polityk PO. – Liczymy się też z tym, że może być wystawiony kandydat mniej popularny, jak np. Zbigniew Bogucki, ale to byłoby duże ryzyko dla PiS – dodaje.
Nie będzie prawyborów
Jak informowała kilka dni temu „Gazeta Wyborcza”, władze PO nie przewidują przeprowadzenia prawyborów.
– Platforma ogłosi kandydata na prezydenta na przełomie roku. Nie ma w planach partyjnych prawyborów – mówi rozmówca gazety. – To politycznie kłopotliwe, więc będziemy mieli po prostu decyzję Tuska. I wszystkie znaki wskazują, że podtrzyma rekomendację dla Rafała Trzaskowskiego – dodaje.
W partii mają świadomość aspiracji Radosława Sikorskiego, ale wariant z wystawieniem go w wyborach raczej odpada. – Dlaczego Tusk miałby tracić najsilniejszego ministra spraw zagranicznych w Europie, skoro jest już dobry kandydat? – pyta. Sikorski dał do zrozumienia, że jest gotowy do startu, ale „nie stawia tej kwestii na ostrzu noża”. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Rzeczpospolita