Prezes zaczepił Szymona Hołownię i szybko tego pożałował. Godna riposta! „Proszę się nie unosić, bo…”
W piątek w Sejmie doszło do głosowania nad uchyleniem immunitetu posłowi Michałowi Wosiowi z Suwerennej Polski. Doszło też do starcia Jarosława Kaczyńskiego z marszałkiem. Szymon Hołownia nad wyraz sprawnie poradził sobie z liderem PiS.
Szymon Hołownia vs. Jarosław Kaczyński
W piątek posłowie wyrazili zgodę na uchylenie immunitetu posłowi Michałowi Wosiowi z Suwerennej Polski. Nie obyło się bez ogromnych emocji. Interweniować musiał Szymon Hołownia, który prowadził obrady.
Już przed głosowaniem było widać, że będzie gorąco. Posłowie krzyczeli „do paki! „. Sam Michał Woś chciał zabrać głos, ale marszałek nie wyraził na to zgody. U Hołowni interweniował sam Jarosław Kaczyński.
— Pan w sposób brutalny nieustannie łamie prawo (…) — powiedział do szefa Polski 2050 lider PiS.
Hołownia odpowiedział w charakterystycznym sobie stylu.
— Bardzo serdecznie dziękuję za tę opinię. Rani ona moje serce, ale postaram się z tym żyć panie przewodniczący. Proszę się nie unosić, bo może pan przekroczyć pewne granice, których nie chcemy mieć przekroczonych w tej izbie — odparł marszałek.
#Woś poleciał, do przewidzenia. Kaczyński: złe wieści. Do A. Bodnara dołączył zdecydowany do bólu @GiertychRoman. A to oznacza, że nie pomoże ni Kukiz, ni Razem, ni Konfederacja, z którymi już się testujecie. Wszelkie V kolumny mediów spalą się. Naprawdę będzie bolało!
Panika 👇 pic.twitter.com/UWFFw09IGc
— Maggie Python 🇵🇱 🇪🇺 🏳️🌈 🇺🇦 ⚡ (@maggiepython) June 28, 2024
Woś będzie miał problemy?
Wielkie emocje nie powinny dziwić. Tak jak wspomniałem, posłowie zagłosowali za uchyleniem immunitetu politykowi Suwerennej Polski. Oznacza, że były wiceminister sprawiedliwości, Michał Woś, może mieć problemy w związku z przekazaniem środków finansowych na zakup Pegasusa.
Najbardziej zainteresowany broni się i uważa, że atak na niego ma wymiar polityczny.
— Stawiane mi zarzuty są „wyssane z palca” i służą jedynie „represjom politycznym” — skomentował ostatnio czwartkowe stanowisko sejmowej komisji regulaminowej, która zarekomendowała uchylenie mu immunitetu. — Nie ma tu najmniejszego zaskoczenia, bo taka jest logika tego Sejmu — dodał na konferencji prasowej, w czasie której skomentował decyzję komisji.
Twierdzi, że gdyby faktycznie popełnił jakiekolwiek przestępstwo, to „zrzekłby się immunitetu bez mrugnięcia okiem”. Jego zdaniem „prokuratura pana Bodnara i rząd Tuska wykorzystuje prawo karne de facto do represji politycznej”.
Politycy Zjednoczonej Prawicy stosują więc retorykę, jaką wcześniej stosowała opozycja antyPiSowska. Uważają, że obecna prokuratura jest nierzetelna i działa tak, jak chcą tego politycy.
Źródło: Onet.pl