Prezes mu TEGO nie wybaczy, poseł PiS głosował tak samo jak Donald Tusk! „Zrobiłem to świadomie”

To nie pomyłka! Poseł PiS Andrzej Gawron jako jedyny z PiS głosował za obniżeniem składki zdrowotnej. Oj, prezes takich „buntowników” nie lubi.

Głosowanie po myśli KO

W piątek w Sejmie posłowie zajęli się obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Projekt przeszedł, choć nie było co do niego zgody nawet w koalicji rządzącej. Ostatecznie za obniżeniem składki zagłosowało 213 posłów, przeciw było 190 – PiS, Lewicy i Razem. 25 posłów wstrzymało się od głosu.

Wyniki ważnego sejmowego głosowania szybko skomentował premier Donald Tusk. Szef rządu nie omieszkał skrytykować postawy polityków Prawa i Sprawiedliwości. Przypomniał, że to rząd Mateusza Morawieckiego skomplikował przedsiębiorcom życie, wprowadzając Polski Ład.

– Obniżenie składki dla 2,5 miliona przedsiębiorców, głównie małych i średnich, to częściowa naprawa szkód, jakie wyrządził im Morawiecki ze swoim „Polskim Ładem”. PiS nie skorzystał z szansy rehabilitacji i znów zagłosował przeciw polskim przedsiębiorcom. Tym razem przegrał! napisał szef rządu na platformie X. Podczas sejmowej debaty Mariusz Błaszczak przekonywał, że nowelizacja oznacza „kolejne zadłużanie Polski przez rząd” i dlatego jego partia zagłosuje przeciw.

Jeden Gawron wiosny nie czyni

Jak się jednak okazuje – nie cała partia. Przeciwko obniżeniu składki zdrowotnej zagłosowało 166 posłów PiS, 7 się wstrzymało, 16 nie głosowało, a jeden zagłosował ramię w ramię z Donaldem Tuskiem i większością koalicji rządzącej. Tym politykiem okazał się Andrzej Gawron, który przekonuje w rozmowie z Wirtualną Polską, że to żadna pomyłka i świadomie złamał partyjną dyscyplinę.

– Zrobiłem to świadomie. Przez ponad 20 lat sam prowadziłem firmę, dobrze znam środowisko przedsiębiorców. Wczoraj mieliśmy posiedzenie Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego. Rozmawialiśmy m.in. o ZUS i właśnie składce zdrowotnej. To dla przedsiębiorców istotna sprawa, tym bardziej, że mam z nimi kontakt i wiem, jak ich te zmiany dotykają – powiedział Gawron.

Poseł PiS przyznał, że nie było to dokładnie to, co znalazło się w wyborczych zapowiedziach Platformy Obywatelskiej, ale – mówiąc kolokwialnie – lepszy rydz niż nic. – Rozumiem stanowisko moich klubowych kolegów, którzy głosowali przeciw, bo każdy ma tutaj swój ogląd sprawy. Rzeczywiście, przyjęte rozwiązanie nie jest tym, które mogłoby satysfakcjonować całe środowisko przedsiębiorców – podsumował Andrzej Gawron. Będzie dywanik u prezesa?

Źródło: Wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *