Prezes aż się poderwał z miejsca, Błaszczak i Berkowicz jak dwa koguty! „Zalecam nie zgrywać chojraka” [WIDEO]
W Sejmie prawie doszło do starcia kogutów. Mariusz Błaszczak i Konrad Berkowicz wymienili groźne spojrzenia. Chyba poszło o kobietę.
W powietrzu czuć napięcie przed prezydenckimi nominacjami w Koalicji Obywatelskiej oraz Prawie i Sprawiedliwości. Wyjątkowo nerwowe jest też aktualne posiedzenie Sejmu w trakcie którego dochodzi do wielu kłótni i awantur. W jedną z nich wdał się Konrad Berkowicz z Konfederacji oraz Mariusz Błaszczak, który cały czas ma szanse na start w wyborach prezydenckich. Między nimi znalazła się posłanka PiS Joanna Borowiak.
Twarzą w twarz
Na razie nie wiadomo o co poszło, ale zaczęło się od skargi Joanny Borowiak, która chciała zgłosić wniosek formalny. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia po wysłuchaniu argumentacji posłanki, zalecił jej złożenie wniosku do komisji etyki. Sytuacja miała miejsce podczas debaty sejmowej nad m.in. ustaleniami zespołu badającego działalność podkomisji smoleńskiej.
– To są poważne oskarżenia. Proszę złożyć wniosek do komisji etyki. Jeśli jest to w stenogramie, na pewno zostanie uwzględnione – zwrócił się do posłanki PiS Szymon Hołownia.
Po chwili na mównicę wszedł Konrad Berkowicz i coś zaczął tłumaczyć Joannie Borowiak. Nagle dołączył do nich Mariusz Błaszczak i stanął twarzą w twarz z posłem Konfederacji. Kilka sekund później przy szefie klubu parlamentarnego PiS stanął Piotr Gliński i Michał Wójcik. Sytuacja musiała być naprawdę gorąca, bo nawet Jarosław Kaczyński podniósł się z miejsca. – Potrzeba jest mediacja? – zapytał marszałek Sejmu.
– Ja rozumiem kampanię, brak władzy, a przez to nerwy byłego ministra obrony Mariusza Błaszczaka, ale Sejm (przynajmniej jeszcze) to nie oktagon, gdzie klepią się znane twarze. Aby tego uniknąć zalecam nie zgrywać chojraka, zwłaszcza jeśli się nawet nie wie o co chodzi – napisał polityk Konfederacji.
Ja rozumiem kampanię, brak władzy, a przez to nerwy byłego ministra obrony Mariusza Błaszczaka, ale Sejm (przynajmniej jeszcze) to nie oktagon, gdzie klepią się znane twarze. Aby tego uniknąć zalecam nie zgrywać chojraka, zwłaszcza jeśli się nawet nie wie o co chodzi. 😉 pic.twitter.com/IZsOPR5Oxx
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) November 21, 2024
Kłótnia o rolnictwo
Kilka godzin wcześniej na sali sejmowej doszło do utarczki słownej między posłanką PiS Anną Gembicką i wiceministrem rolnictwa Michałem Kołodziejczakiem.
Była dwutygodniowa szefowa resortu rolnictwa w rządzie Mateusza Morawieckiego złożyła kuriozalny wniosek. – Wnoszę o zbadanie pana posła Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych – powiedziała. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Media