Premier sypnął 80 mln naszej kasy, by uczcić swojego ojca! „Może Morawiecki był nominowany do Nobla, a my nic nie wiemy?”
Przemysław Czarnek porozpychał się łokciami na Uniwersytecie Wrocławskim, a premier Mateusz Morawiecki sypnął pokaźną dotacją.
„Gazeta Wyborcza” opisuje wydarzenia, jakie miały miejsce na Uniwersytecie Wrocławskim (UWr). Szef resortu edukacji, Przemysław Czarnek, zmienił rektora uczelni, a nowy wyraził chęć pełnej współpracy z władzą. Po kilku miesiącach urzędowania złożył wniosek o przekazanie 80 mln zł w skarbowych bonach wartościowych. Mateusz Morawiecki sypnął groszem.
Nowy rektor
Kilka miesięcy temu doszło do zmiany rektora UWr. Prof. Przemysław Wiszewski, mający opinię niepokornego wobec władzy, podpadł Przemysławowi Czarnkowi za ogłoszenie godzin rektorskich, aby w ten sposób umożliwić studentom udział w manifestacji organizowanej przez Strajk Kobiet.
Minister edukacji doszedł do wniosku, że taki rektor uczelni mu nie pasuje i wygasił jego mandat. Senat uczelni uznał to za pogwałcenie autonomii.
W czerwcu odbyły się wybory nowego rektora, które wygrał prof. Robert Olkiewicz, współpracownik Opus Dei. Prof. Olkiewicz zadeklarował pełną współpracę z władzą i stwierdził, że wygaszenia mandatu prof. Wiszewskiego nie uznaje za „polityczną ingerencję w autonomię uczelni”.
Centrum im. Kornela Morawieckiego
Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, nowy rektor uczelni złożył niedawno wniosek do premiera Mateusza Morawieckiego o dotację w wysokości 80 mln zł. Na co? Na rozpoczęcie prac projektowo-budowlanych związanych z realizacją zadania inwestycyjnego „Budowa Centrum Badań Fizycznych i Chemicznych Uniwersytetu Wrocławskiego im. Kornela Morawieckiego przy ul. Koszarowej 3 we Wrocławiu”.
Tu zapewne trafił szefa rządu w czuły punkt, więc ten nie miał żadnych oporów przed przyznaniem publicznych pieniędzy. Środki zostały zaordynowane 30 grudnia ubiegłego roku.
Według relacji gazety pracownicy UWr z niedowierzaniem przyjęli, że powstanie taka inwestycja pod patronatem Kornela Morawieckiego. Jak podkreślają w rozmowach, co prawda ojciec premiera ukończył fizykę, ale nie ma żadnego dorobku naukowego.
Z Uniwersytetem związani byli naprawdę wybitni fizycy, nobliści jak Max Born czy Otto Stern. Może Morawiecki był nominowany do Nobla, a my nic nie wiemy? – nie kryją ironii. – Czy ktokolwiek może wskazać, jaki jest wkład Kornela Morawieckiego w rozwój fizyki bądź chemii? – stawiają pytania.
Jak jest odpowiedź na te pytania? Tu chodzi tylko i wyłącznie o politykę i budowanie kultu Kornela Morawieckiego oraz Solidarności Walczącej. Nowy rektor „poprawnie” odczytuje intencje premiera Mateusza Morawieckiego.
Źródło: Gazeta Wyborcza
1 Odpowiedzi na Premier sypnął 80 mln naszej kasy, by uczcić swojego ojca! „Może Morawiecki był nominowany do Nobla, a my nic nie wiemy?”
Obaj panowie morawieccy to po prostu gnidy, ale w naszym skurwionym kraju wszystko jest możliwe.