Pracownik TVP zadaje tendencyjne pytanie, dosadna reakcja Donalda Tuska. „Nawet praca w TVP nie zwalnia z…”
Zaczniemy od końca. Donald Tusk wyraźnie zirytował się pytaniem od pracownika TVP. – Miałem rację, ten skrót TVP, który pan interpretuje jako „Telewizja Polska”, to TV PiS czy TV Pegasus. Nawet praca w TVP nie zwalnia pana z obowiązku bycia elementarnie kulturalnym — tak lider PO odpowiedział dziennikarzowi TVP na konferencji prasowej. O co dokładnie poszło?
Dziennikarz TVP pyta, Donald Tusk odpowiada
Pracownik TVP zapytał lidera PO o plany obronne Polski. Chodzi o dokumenty, które niedawno upubliczniło PiS (co gorsza, w swoim spocie wyborczym). Wynika z nich jasno, że linia obrony Polski w razie ataku ze strony Rosji miałaby się znajdować się na linii Wisły. Partii rządzącej pozwala to teraz snuć tezę o tym, że PO chciała oddać wschodnią część naszego kraju wrogowi. Pominięto w tym, że taka strategia wojenna mogłaby mieć sens z militarnego punktu widzenia. Podczas konferencji Tuska pracownik TVP zapytał byłego premiera wprost: „dlaczego chciał oddać pół Polski”.
— Miałem rację, ten skrót TVP, który pan interpretuje jako „Telewizja Polska”, to TV PiS czy TV Pegasus. Nawet praca w TVP nie zwalnia pana z obowiązku bycia elementarnie kulturalnym. Nie życzę sobie, aby pan mówił, że „lider opozycji wpada w furię”. Nie zastąpię panu rodziców i nie zdołam pana wychować, ale są tu ludzie, którzy widzą, jak pan się zachowuje — odpowiedział Donald Tusk.
Strategia obronna
Potem poruszył temat wspomnianej strategii obronnej.
— Jeśli chodzi o strategię obronną i plany operacyjne, o których w sposób propagandowy i kłamliwy opowiadacie w TVP Info, były one prostą i jednoznaczną konsekwencją dokumentów przygotowanych przez Lecha i Jarosława Kaczyńskiego. Zostało to udokumentowane — tłumaczył wytrwale Tusk. — Polscy generałowie pytają mnie, do jakich mediów mają pójść, żeby wyjaśnić, że PiS kłamie. Strategia obronna kraju była zawsze efektem prac różnych obozów politycznych. Ja z Lechem Kaczyńskim w sprawach obronnych pracowaliśmy ręka w rękę — dodał.
Następnie zadał ostateczny cios: — Tym, co robicie, obrażacie Lecha Kaczyńskiego i jego dorobek.
Po nim nie było co zbierać.
Źródło: onet.pl
2 Odpowiedzi na Pracownik TVP zadaje tendencyjne pytanie, dosadna reakcja Donalda Tuska. „Nawet praca w TVP nie zwalnia z…”
Dziekuje robotniku crowd media za kolejny panegiryk o ryżym
Zamiast programu, 100 pierdół, zamiast rozmowy, monolog, potwarze, obelgi. Nienawiść wyssana z mlekiem matki , wzmocniona przez niemieckie nagrody brukselskue synekury, mizdtzenie się do Putina,. To w skrócie filozofia” ryżego, nienawidzacego Polaków, traktującego ich jako woly robocze, które mają robić, na niego i cala zgraję mu towarzyszącą. Nie ma chyba rownie podłego osobnika na xwiecie, poza pokrewnymi duszami, Putinem, lukaszenka itp.