Poseł obozu władzy zaskoczył dziennikarza. Szczere wyznanie, powiedział TO o politykach PiS. „Jeśli będziemy się…”
Łukasz Osmalak, poseł Polski 2050, zaskoczył szczerym stwierdzeniem. Jak ocenił, 98 procent parlamentarzystów to „super osoby”.
Łukasz Osmalak, poseł Polski 2050, był gościem programu „Tłit” WP. Jednym z tematów rozmowy było głosowanie nad ustawą o prawie aborcyjnym. Prowadzący rozmowę dziennikarz przypomniał, że Roman Giertych wyjął kartę do głosowania. Zapytał, czy mecenas mógłby dołączyć do Polski 2050, gdyby został wykluczony z KO. Jak wskazał, Giertych wspierał Szymona Hołownię w wyborach prezydenckich.
– Bardzo dobrze to pamiętam, staliśmy nawet razem na wieczorze wyborczym Szymona Hołowni. Rozmawialiśmy, nawet jakieś zdjęcia mamy wspólne – wspominał poseł.
– Czyli Giertych to fajny facet? – zapytał dziennikarz. W odpowiedzi Łukasz Osmalak zdobył się na zaskakujące wyznanie.
– Rozmawiając z parlamentarzystami w parlamencie to 97-98 procent tych osób, to są super osoby, niezależnie od barw politycznych – ocenił polityk Polski 2050. Nie chciał jednak odpowiedzieć wprost na pytanie, czy przyjąłby Romana Giertycha do swojego ugrupowania. Stwierdził, że „na szczęście” nie on o tym decyduje.
– Ale powiedział pan przed chwilą, że Giertych jest super, wiec dlaczego miałby być problemem? – nie ustępował dziennikarz.
– Ja powiedziałem, że w kuluarach 98 procent tych osób to są bardzo fajne osoby, więc idąc tym tokiem rozumowania mógłbym przyjąć wszystkich – odparł Osmalak.
– Polityków Prawa i Sprawiedliwości również? – zapytał prowadzący.
– W momencie, kiedy rozmawiamy w kuluarach, kiedy pijemy razem kawę, kiedy idziemy zagrać w piłkę… – zaczął odpowiadać poseł.
– Z PiS-owcami gra pan w piłkę? – przerwał mu zaskoczony dziennikarz. – Niektórzy politycy mówili, że kiedyś się dało, ale teraz już nie bardzo.
– Musimy robić tak, żebyśmy mieli wspólny cel, żebyśmy byli normalni wszyscy, żebyśmy byli w stanie rozmawiać, bo wtedy będziemy w stanie budować. Jeśli będziemy się, przepraszam, napierniczać cały czas, to będziemy się skupiać na napierniczaniu, a nie na budowaniu – odparł Łukasz Osmalak. Dziennikarz podpytywał jeszcze, kto ze Zjednoczonej Prawicy grywa w piłkę.
– Kamil Bortniczuk, Norbert Kaczmarczyk, Sebastian Kaleta. Jest i Krzysiek Mulawa z Konfederacji, który nieźle gra w piłkę – ujawnił poseł Polski 2050. – Gramy na Orliku, przy jednej ze szkół – dodał, ale nie potrafił określić konkretnego adresu.
Źródło: WP