Poprawiny jak z koszmaru! Świadkowa zadała śmiertelny cios, odsiedzi 15 lat. „Widać było, że…”
To miał być weekend jak z bajki, niestety świadkowa zmieniła go w piekielny horror. Za morderstwo swojego partnera odsiedzi 15 lat.
Bajkowy dzień zamienił się w koszmar
Ewa i Dariusz nie spodziewali się, że ich świadkowa sprawi, iż dzień swojego ślubu zapamiętają jako koszmar. Para pobrała się w sierpniowy weekend w 2020 roku. Impreza weselna odbywała się w podwarszawskich Markach. Tam również zgodnie z tradycją zorganizowano poprawiny. Już przed przyjęciem goście widzieli, że ze świadkową Karoliną dzieje się coś niepokojącego.
– Już jak jechaliśmy do urzędu, Karolina stroiła fochy. Widać było, że ma jakąś pretensję do Piotra [świadka – red]. Pomyślałem sobie, że ona tu za chwilę wywinie jakiś numer. I nie pomyliłem się. Ona była porywacza, ale, że aż tak!? – wyznał jeden z weselnych gości.
Świadkowa nie stroniła tego wieczoru od alkoholu, a swoim zachowaniem uprzykrzała przyjęcie wielu gościom.
– Karolina psuła całą imprezę i zamiast się bawić, robiła co chwilę problem. Była wściekła na swojego partnera, bo któraś z pań szeptała mu coś na ucho. W końcu wyłączyliśmy muzykę i powiedzieliśmy, żeby wyszła, bo psuje przyjęcie – relacjonowali uczestnicy poprawin.
Kiedy świadkowa opuściła imprezę, wróciła do mieszkania, w którym mieszkała ze swoim partnerem. Zastała go śpiącego w pokoju. Wtedy też chwyciła za nóż i zadała mu cios prosto w serce. Biegli ujawnili, że użyła przy tym ogromnej siły. Rana okazała się śmiertelna.
Jest wyrok sądu, jednak brak kary maksymalnej
Dziennikarze „Super Expressu” ustalili, że Karolina i Piotr spotykali się od ośmiu miesięcy. Ich związek nie był jednak szczęśliwy. Para często się kłóciła a miedzy nimi miało dochodzić do rękoczynów. Według nieoficjalnych informacji, po jednej z kłótni mężczyzna miał trafić do szpitala.
Służby po dotarciu na miejsce zbrodni zauważyły, że ktoś próbowała zacierać ślady. W trakcie śledztwa okazało się, że ciało Piotra miało być przenoszone. Świadkowa Ewy i Dariusza na przesłuchaniu przyznała, że między nią a jej partnerem doszło do kłótni, ale śmiertelny Piotr zadał sobie sam. Przekonywała, że podjęła nawet próbę ratowania partnera.
Zarzuty, jakie usłyszała Karolina to zabójstwo z zamiarem bezpośrednim. Ostatecznie świadkowa przyznała się do winy. Na ławie oskarżonych zasiadła również para młoda, która miała utrudniać śledztwo i pomagać zacierać ślady. Para finalnie została uniewinniona, a Karolina otrzymała wyrok 15 lat pozbawienia wolności.
– Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie zapadł w dniu 6 czerwca 2022 r. Sąd uznał Karolinę D. za winną popełnienia zarzuconego jej czynu i wymierzył jej karę 15 lat pozbawienia wolności. Ewa K. oraz Dariusz K. zostali uniewinnieni. Wyrok jest prawomocny – poinformował rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa – Praga.
Z racji iż kobieta nie była wcześniej karana, sąd postanowił złagodzić karę z dożywocia do 15 lat pozbawienia wolności.
Źródło: O2