Polityk KO ośmieszył Dudę! Wystarczyło przypomnieć TE słynne słowa prezydenta. „Jestem nieco zszokowany”
Andrzej Duda pojechał do szwajcarskiego Davos, gdzie bierze udział w Światowym Forum Ekonomicznym. Przy okazji prezydent chce poskarżyć się na polski rząd za aresztowanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Cezary Tomczyk, wiceszef MON, przypomniał słowa Andrzeja Dudy sprzed kilku lat.
Prezydent jedzie na skargę
Andrzej Duda przebywa na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii. Prezydent spotkał się tam między innymi z Sekretarzem Generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem i prezydentem Ukrainy Wołodymirem Zełenskim. W środę rozmawiał z wiceszefową KE, komisarz ds. praworządności Verą Jourową. Zgodnie z planem, poskarżył się na polski rząd za aresztowanie skazanych przez sąd Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Jak dowiedziało się RMF FM, Duda usłyszał od Jourovej, że Komisja Europejska nie zajmuje się indywidualnymi sprawami, ale ocenia zmiany systemowe.
‼️Źródło: PAD mówił w rozmowie z wiceszefową KE V. Jourovą o spr. Kamińskiego i Wąsika. Usłyszał od niej, że KE nie zajmuje się indywidualnymi sprawami, ale ocenia zmiany systemowe. Tak było także w przeszłości. KE ocenia zgodność z prawem UE. @RMF24pl
— Szymańska-Borginon (@Sz_Borginon) January 17, 2024
A dawniej Duda mówił tak
Inicjatywą prezydenta zaskoczony jest wiceszef MON Cezary Tomczyk. Polityk KO przypomniał na antenie Polskiego Radia słynne słowa Dudy sprzed kilku lat, które stoją w sprzeczności z tym, co teraz wyczynia prezydent.
– Ja jednak jestem nieco zszokowany tym, co robi prezydent, dlatego że pamiętam słowa prezydenta, które padły dokładnie 17 stycznia, czyli mamy tutaj dokładnie pewnie jakąś rocznicę, gdy prezydent Duda mówił: „Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce” – przypomniał Cezary Tomczyk słynne słowa Andrzeja Dudy. – I w takim razie prezydent spotyka się z wiceszefową KE, żeby donosić na Polskę w sprawach polskich, które się tutaj u nas dzieją? Spodziewałem się szczerze mówiąc po prezydencie czegoś zupełnie innego i to głównie dlatego, że sam zapowiadał inną politykę w tej sprawie – dodał wiceszef MON.
– Wąsik i Kamiński, którzy odpowiadali za bezpieczeństwo Polaków, okazali się niegodni zaufania i zostali prawomocnie skazani przez sąd. Wąsik i Kamiński są sprawcami, którym udowodniono przestępstwa, nie są oni ofiarami. Podsłuchiwali oni dziesiątki obywateli, podrabiali dokumenty, żeby wywołać sztuczną aferę. Ich miejsce jest w więzieniu, tak jak każdego przestępcy – mówił dalej Tomczyk. – Prawdziwi więźniowie polityczni są na Białorusi. Kamiński i Wąsik nie są więźniami politycznymi, a są przestępcami – podkreślił wiceszef MON.