Polityczna kłótnia przy świątecznym stole! Zrobiliśmy to za was, wy już nie musicie. „Duda? Nie było lepszego prezydenta!”
TVN24 czy TV Republika? Nawrocki czy Trzaskowski? Reżim czy przywracanie praworządności? Duda czy Kwaśniewski? I jeszcze ten majonez… Sprawdźcie, o co się dziś nie pokłócić przy wigilijnym stole!
Wigilia u wuja Andrzeja
Za kilka chwil zasiądziemy przy wigilijnym stole. To nie czas i nie miejsce, żeby rozgrzebywać rany, wbijać sobie szpile i obrażać. Nie zaczynajcie tematów politycznych, nie prowokujcie i sami nie dajcie się sprowokować, jeżeli wiecie, jak to się skończy. A jeśli macie wielką chęć na polityczną kłótnię, to my ją odbyliśmy za Was. Żebyście sami nie musieli. To nasz prezent pod choinkę.
– Siadajcie kochani, siadajcie, bo barszczyk wystygnie! Kiedyśmy się widzieli ostatnio? Na pogrzebie babci Władzi chyba… Jak droga?
– A w porządku, teraz to się tu raz dwa do wuja śmiga. Zresztą wcześnie wyjechaliśmy, bo to na na tej zakopiance to nigdy nie wiadomo. Hanka i tak mi od wczoraj głowę suszyła „Tadek, tylko mnie obudź rano, tylko zatankuj wcześniej, tylko to, tylko tamto, żeby wuj Andrzej na nas znowu nie czekał”.
– A gdzie tankowałeś Tadziu?
– Nie bój się, wuju, na polskiej stacji.
– To już nie jest polska stacja!
– Proszę cię, nie zaczynaj. Chociaż dziś.
– Co nie zaczynaj? Ja nic nie zaczynam. Na pewno się uśmiechałeś przy tym tankowaniu. Za pięć złotych jak Tusk obiecał.
– Po pierwsze nie obiecał za pięć, tylko za pięć 5,19 jeśli już. Po drugie to nie ma tak, o! O Obajtku słyszałeś wuju czy ci w tej twojej telewizji tego nie powiedzieli jak się nachapał?
– Nie nachapał tylko uczciwie zapracował! Od prezesa Obajtka to ty byś się mógł uczyć jak firmę prowadzić. Potęgę zbudował, a teraz wszystko w dół leci przez tych Niemców.
– Ale co też wuj opowiada, pracowałem uczciwie to ja! Całe życie! Wuju, on sobie za twoje pieniądze zęby wstawił. A ty mnie Hanka nie kop pod stołem, jestem spokojny! Niech się dowie pisior trochę prawdy!
– No i co, że zęby? Poważny człowiek to poważnie wyglądać musi! Z dużymi graczami biznesy ubija, z Węgrami! A z tych waszych to się tylko śmieją w świecie, ustawiają ich, Trump wam pokaże zaraz!
– Wuju zejdź na ziemię! Jaki Trump, co ty opowiadasz?! Złodzieje tyle lat kradli i się śmiali tylko z ciebie! O misce ryżu też nie słyszałeś? Szydło z brochą w Brukseli nie pamiętasz?
– No, no! Bez pani premier to byś pieniędzy na bliźniaki nie miał, tylko byś teraz ciułał na buty na zimę. A może i będziesz za rok, bo ci Tusk zabierze i Niemcom da! Ty nie widzisz, co się dzieje?
– Przestań mnie kopać, Hanka!
– Haniu nie kop Tadeuszka. Nikt się nie kłóci, tylko gówniarz myśli, że jak wygrali 13 grudnia to już wszystko może. Dobrze że prezydent jest!
– Wuju, już chociaż z tym prezydentem nie wyjeżdżaj, no nie mogę! Poczekaj, za pól roku Rafał się za was weźmie! O, tu mi kaktus wyrośnie jak ten wasz bokserek wejdzie do drugiej tury.
– W tym domu nikt nie będzie obrażał pana doktora Nowackiego!
– Nawet nie wiesz jak on się nazywa! Kandydat bezpartyjny, tfu!
– A twój jaki?! Od rudej wrony! Dzieci chcecie seksu uczyć!
– Wuju, ty już nawet gadasz jak oni! Wyłącz tę Republikę, człowieku!
– Ty swoje wyłącz ! TVN-y ci też już mózg wyprały!
– Tobie wuju wyprały. Co, pewnie już emeryturkę im wysyłasz? Na PiS czy na Rydzyka?
– Na oba i jeszcze na Republikę! Swoje wysyłam! Wolę tam, niż na złodzieja Owsiaka!
– Jeszcze będziesz temu Owsiakowi dziękował jak ci respirator podłączy!
– Cicho, cicho! Weź to pogłośnij , bo orędzia chce wysłuchać. O, i to jest prezydent!
– Wuju, za rok sobie posłuchaj co Trzaskowski powie, może coś do ciebie dotrze.
– Ja po niemiecku słuchał nie będę!
– A może po węgiersku być wolał? Jak szczur uciekał ten wasz bohater!
– To jest bardzo porządny człowiek! Byś się wstydził! To jest męczennik za Polskę , on przez reżim musiał z ojczyzny uciekać!
– Musiał uciekać , bo wszystkich Duda w Pałacu nie pomieści…
– Tak ci przeszkadza ci przeszkadza, że ktoś tę hordę powstrzymuje, tak? Że dba o Polskę? Przeszkadza ci pan prezydent? Lepszego prezydenta nie było!
– Każdy był lepszy, co ty opowiadasz…
– Co, może ten komuch był lepszy? Albo ten donosiciel? To był esbek wąsaty!
– Sam wuj w „Solidarności” był , sam potem na niego głosował!
– Bo mnie oszukali! I donosicielowi lotnisko zrobili! Moja noga tam nigdy nie postanie, Tadeuszku!
– Wuju, twoja noga tam nigdy nie postanie, bo masz prawie 70 lat i nigdy nigdzie nie leciałeś, bo się boisz nos wyściubić z z tych Wadowic!
– Bo się zamachu boję!
– Oo, jeszcze zamachu brakowało! Ty dalej w tej sekcie jesteś? Nic do ciebie nie dotarło?
– To do ciebie nie dotarło! O czym Tusk z Putinem rozmawiał na molo?
– Wuju, błagam…
– A widzisz, a ja wiem. Tam się zaczął rozbiór Polski!
– Osiem lat mieli, żeby ten niby rozbiór udowodnić, zamach udowodnić. Widziałeś raport Macierewicza?
– Widziałem i wszystko udowodnił. Wszystko!
– Co wuj gada za bzdury, on wymyślał dowody, parówki gotował. Taki ekspert!
– Ani słowa! Może jeszcze z putinowcami ten obrzydliwy wieniec położysz?!
– A może i położę! A te jajka to… z jakim majonezem?
– Z polskim.
– Wiem wuju, wuj innych nie kupuje. Winiary?
– Ja ci dam Winiary. Kielecki! Ale smakuje ci chociaż Tadeuszku?
– U wuja zawsze smakuje. To co, po maluchu?
– Po maluchu. Żebyś chociaż Sylwestra w dobrej stacji oglądał…
Zdrowych, wesołych świąt. Uśmiechajcie się do siebie!