Politycy PiS nie chcą już uczestniczyć w miesięcznicach! Kaczyński znalazł na nich sposób. „Wielu się domyśla”
Miesięcznice smoleńskie i wywoływane na nich awantury zaczynają budzić opór w partii. Jarosław Kaczyński znalazł sposób na buntowników.
Miesięcznice smoleńskie są regularnie wstrząsane skandalami. Najwięcej emocji budzi składany przez warszawskiego przedsiębiorcę Zbigniewa Komosę wieniec. Jest do niego przymocowana tabliczka z napisem:
„Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski”.
Jarosław Kaczyński oraz jego najbliżsi współpracownicy wielokrotnie niszczyli wieniec, co zawsze kończyło się awanturą.
Bunt miesięcznicowy
Jak informuje Fakt.pl, ciągłe rozróby na miesięcznicach wywołują irytację wśród posłanek i posłów, którzy nie chcą być kojarzeni z takimi sytuacji, bo to wpływa na ich wizerunek. Niektórzy po prostu boją się również konsekwencji prawnych i unikają tych zgromadzeń.
– Na miesięcznicach ciągle dochodzi do awantur. Zaraz partia będzie kojarzona tylko z wieńcami i „babciami” pod pomnikiem – mówi gazecie jeden z działaczy. – Nie chcemy stracić immunitetu za wyrwanie Szczurkowi wieńca – dodaje kolejny.
– Brakuje kogoś na tyle odważnego, żeby powiedzieć prezesowi, że kłótnie, do których dochodzi w trakcie miesięcznic, szkodzą partii oraz wizerunkowi prezesa – można usłyszeć w partii.
Jarosław Kaczyński znalazł już sposób na buntownicze nastroje. 10 września jest oczywiście kolejna miesięcznica, ale 11 pierwsze posiedzenie Sejmu. Na Nowogrodzkiej dobrze wiedzą, że jak ktoś będzie chciał uniknąć udziału w obchodach smoleńskich, to przyjedzie na pierwsze posiedzenie wieczorem 10 września.
Co zrobił prezes? Na 9 września zwołał wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego, które odbędzie się w Warszawie. – Temat posiedzenia nie jest znany. Ale wielu się domyśla, że nie chodzi o klub, tylko o obecność w stolicy – mówi polityk PiS.
Sierpniowa awantura
W ubiegłym miesiącu oczywiście doszło do scen pod pomnikiem smoleńskim. Na prezesa PiS pod pomnikiem tradycyjnie czekali aktywiści z Lotnej Brygady Opozycji.
Kaczyński do mnie;
"Putinowska szmato"🤣 pic.twitter.com/2L52ZLFXRz— Arkadiusz Szczurek (@ArkadiuszSzczu2) August 10, 2024
Wieczorem doszło do szarpaniny. Jarosław Kaczyński w otoczeniu najwierniejszych polityków ruszył w stronę pomnika smoleńskiego. Celem po raz kolejny był złożony wieniec. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Fakt.pl