Policja przyszła do domu Mejzy i znalazła TO! Poseł bagatelizuje sprawę i śmieszkuje w sieci. „Tusk nie ujawnił…”

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że do domu Zbigniewa Ziobry weszła ABW.
Tego samego dnia media poinformowały, że policja dokonała przeszukania w domu Łukasza Mejzy. Co znaleziono? Poseł miał zaskakującą… skrytkę.

Łukasz Mejza i przeszukanie mieszkania

Wirtualna Polska podała, że Łukasz Mejza trafił na celownik służb. Policji na zlecenie prokuratury dokonała przeszukania jego mieszkania w Zielonej Górze.

Co może być najbardziej sensacyjne, okazało się, że w lokalu polityka znaleziono… poddasze. Czemu to dziwne? Bowiem nie wspomniał on o nim w swoim oświadczeniu majątkowym.

Przypomnijmy, że każdy poseł i senator musi publikować wspomniany powyżej dokument, w którym podsumowuje swój majątek, jaki posiadał na koniec danego roku. Wirtualna Polska informowała o tym, że Mejza jest w posiadaniu mieszkania o powierzchni 59 metrów kwadratowych. Najbardziej zainteresowany nie wspomniał o nim w swoim oświadczeniu majątkowym. A dokładniej: zrobił to, ale dopiero, gdy dziennikarze zainteresowali się sprawą. Na dole złożonego oświadczenia dopisał „korektę„.

Jak relacjonuje WP, do redakcji zgłosił się anonimowy informator. Przekazał on, że Mejza jest również właścicielem dodatkowego pomieszczenia, które ma znajdować się nad jego mieszkaniem. Ponoć w lokalu są zamontowane schody, które prowadzą do pokoju na poddaszu. Źródło wspomnianego portalu wskazało, że świadczyć może o tym układ okien w budynku, w którym mieszka polityk.

Przeszukania nie było?

Wspomniane przeszukanie miało mieć miejsce 8 marca. Do środka służby wpuściła partnerka Mejzy. Na miejscu miano odkryć wspomniane „tajne” pomieszczenie.

Co ciekawe, sam poseł bagatelizuje sprawę i twierdzi, że tak naprawdę przeszukania nie było.

Panowie policjanci grzecznie i bardzo kulturalnie przyszli z… miarką (tak, z miarką). I zmierzyli wysokość strychu – napisał na X (dawny Twitter). Do tego mamy nie wiązać owych pomiarów z wejściem do domu Ziobry.

– Przepraszam gawiedź medialną za to rozczarowanie. Sorry – dodał.

W kolejnym poście zakpił, że wkrótce możemy dowiedzieć się, że Donald Tusk „nie ujawnił kuchni w oświadczeniu majątkowym”, a Borys Budka salonu.

Źródło: WP

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

1 Odpowiedzi na Policja przyszła do domu Mejzy i znalazła TO! Poseł bagatelizuje sprawę i śmieszkuje w sieci. „Tusk nie ujawnił…”

  1. sam pisze:

    Ciekaw jestem, jak żyje się za pieniądze wyłudzone nieuleczalnie, śmiertelnie chorym…jako można spojrzeć sobie rano w twarz… niektórzy potrafią. Cwaniactwo i oszustwo mają we krwi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *