Policja ma problemy finansowe, ale dla kadry kierowniczej znajdą się pieniążki. „To jest niezrozumiałe”
Policja ma ogromne problemy finansowe, ale kadra kierownicza dostanie podwyżki. Dla wielu funkcjonariuszy jest to niezrozumiałe.
O problemach finansowych policji można już napisać książkę. Na jednej z komend wydano nawet wytyczne, żeby policjanci tankowali radiowozy za swoje pieniądze. Okazuje się jednak, że dla najważniejszych policjantów są dodatkowe pieniądze na podwyżki.
Dla nas to niezrozumiałe
Jak informuje RMF FM, decyzją komendanta głównego, komendanci i naczelnicy dostaną od maja dodatki służbowe. Komendanci na każdym szczeblu otrzymają nie mniej niż 500 zł, a naczelnicy po 250 zł. Ta część uposażenia jest wypłacana comiesięcznie i wlicza się do emerytury.
– Dotychczasowe podwyżki sprawiły, iż wypłaszczył się poziom wynagrodzeń między funkcjonariuszami pełniącymi funkcje kierownicze a tymi, którymi zarządzają. Dlatego szefostwo policji uznało, że kadrze kierowniczej należy się podniesienie uposażeń – pisze RMF FM. Chodzi o to, żeby komendanci i naczelnicy zarabiali więcej niż podwładni.
Podwyżki dla kadry kierowniczej wywołuje dużo poruszenie tzw. „dołów”, czyli szeregowych policjantów. W rozmowie ze stacją zwracają uwagę, że kierownictwo dostaje dodatki, gdy kondycja finansowa policji jest katastrofalna, bo są komendy gdzie brakuje pieniędzy praktycznie na wszystko. – Ta kolejna podwyżka dla kadry dowódczej jest dla nas niezrozumiała – mówią.
Fatalny stan finansów
Niedawno TVN24.pl opisał historię, która miała miejsce w jednej ze stołecznych komend. Stacja od dłuższego czasu opisuje problemy finansowe polskiej policji.
Funkcjonariusze tankują na Orlenie i używają do tego kart Flota, które w pewnym momencie przestały być zasilane. Sytuacja finansowa była tak napięta, że szef jednej z komend napisał pismo w którym apeluje o to, żeby policjanci tankowali za swoje pieniądze, które będą im zwrócone.
Pismo w kilka godzin wycofano, bo komendant zrozumiał, że popełnił błąd. – Pismo wycofał, ale świadczyło o wręcz rozpaczliwej sytuacji finansowej – mówi jeden z policjantów.
Kilka dni temu jeden z byłych funkcjonariusz CBŚP napisał na Twitterze, że policja ma opóźnienia w realizacji wynagrodzeń. Policja nazwała to fake newsem. Wpis policjanta został skasowany, ale Money.pl nieoficjalnie potwierdził, że istnieje problem z płatnościami.
Źródło: RMF FM