Pokorny Kaczyński zobaczył sondaże i ruszył na pomoc Nawrockiemu. „Z całego serca proszę”

Wygląda na to, że Jarosław Kaczyński będzie mocniej wspierał „obywatelskiego kandydata” PiS. Na wtorkowej konferencji prasowej prezes zaapelował do wszystkich zwolenników prawicy.

Nawrocki miał gonić, a sam musi uciekać

– Ja nigdy nie występowałem razem z kandydatami, nawet, gdy był to mój brat bliźniak. Zawsze zachowywałem pewien dystans – także, jeśli chodzi o obecnego prezydenta, pana prezydenta Dudę. Sądzę, że będę to w dalszym ciągu robił, chyba, żeby decyzja sztabu była inna (…) Kandydat sam doskonale daje sobie radę – przekonywał przeszło ponad tydzień temu Jarosław Kaczyński pytany o Karola Nawrockiego i większą pomoc „obywatelskiemu kandydatowi” w trwającej kampanii.

Polityczna rzeczywistość, a właściwie sondaże wyborcze, piszą jednak własny scenariusz, który nie jest korzystny dla Nawrockiego. Przede wszystkim wybraniec Nowogrodzkiej nie ma takiego poparcia jak samo PiS, co może niepokoić. Co więcej, wciąż nie wszyscy wyborcy PiS rozpoznają Karola Nawrockiego. Po trzecie, prezes IPN coraz mocniej musi czuć na plecach oddech Sławomira Mentzena.

We poniedziałek ukazał się sondaż wykonany przez Opinia24, wg którego na lidera Konfederacji głos chciałoby oddać 16,8 proc. wyborców. Tym samym strata do Nawrockiego ma wynosić już tylko niecałe 4 proc. (kandydata PiS popiera 21,7 proc. ankietowanych). Jak więc tu mówić o ściganiu Rafała Trzaskowskiego (kandydata KO popiera 30,9 proc. badanych), trzeba uciekać Mentzenowi. A umówmy się – brak kandydata PiS w drugiej turze to byłaby klęska dla Nowogrodzkiej i swego rodzaju rewolucja na politycznej scenie.

Prezes prosi z całego serca

Wygląda na to, że Jarosław Kaczyński postanowił zareagować i trochę pomóc swojemu wybrańcowi. Prezes pojawił się we wtorek na konferencji prasowej i grzecznie zaapelował do potencjalnych wyborców o wsparcie Nawrockiego.

– Trzeba, naprawdę trzeba poprzeć Karola Nawrockiego. O to z całego serca proszę. Nie jesteśmy w tej chwili w stanie zmienić tej opisanej już sytuacji bezprawia w naszym kraju. Jest jeden sposób – inicjatywa obywatelska, a to jest naprawdę kandydat obywatelski. Mocno wspierany przez naszą formację, ale kandydat obywatelski – przekonywał prezes PiS.

Kaczyński zaznaczył jednocześnie, że nie obawia się, że w drugiej turze zabraknie jego kandydata. – Kampanie wyborcze mają różne koleje losu, ale w tym wypadku przede wszystkim powinna niepokoić się Trzecia Droga, bo to oni tracą. A jeżeli chodzi o nas, to my się w tej chwili nie obawiamy. Mamy swoje plany, mamy swój plan kampanii. Nie obawiamy się tego, że Karol Nawrocki nie wejdzie do II tury – podsumował. A co innego miał powiedzieć?

Źródło: doRzeczy.pl