Pokłócili się o Kaczyńskiego! Padł zarzut ws. sensacyjnej aktywności prezesa. „Będzie pan to odszczekiwał”
Jarosław Kaczyński rozpoczął internetową karierę. Pierwszego dnia na platformie X na nowym koncie prezesa pojawiał się wpis za wpisem. – Nie wierzymy, że to Jarosław Kaczyński – mówi Robert Kropiwnicki.
Jarosław Kaczyński zadebiutował na platformie X w sobotę 7 grudnia. Termin tej premiery był nieprzypadkowy – w tym samym czasie w Gliwicach trwała konwencja Koalicji Obywatelskiej, na której przemawiał Rafał Trzaskowski. Celem sztabowców PiS było więc medialne przykrycie wystąpienia prezydenta Warszawy.
A debiut Kaczyńskiego na X był bardzo aktywny. W ciągu godziny na profilu pojawiło się aż 14 wpisów!
– Jarku, na X lepiej zamieścić dziennie jeden wpis z sensem niż kilkanaście bez sensu. Ale nie poddawaj się – zakpił z tego tempa Donald Tusk. Drugi dzień w historii profilu Kaczyńskiego był już spokojniejszy: prezes pokazał fotkę kota i informację o spotkaniu z Karolem Nawrockim.
Temat internetowej kariery lidera PiS poruszono w programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News. Doszło do kłótni między wiceministrem aktywów państwowych Robertem Kropiwnickim a Radosławem Foglem z PiS. Polityk PO zasugerował, że prezes PiS nie ma nic wspólnego z publikowanymi na nowym profilu wpisami.
– Nie wierzymy, że to Jarosław Kaczyński. To pan poseł Fogiel – ocenił Kropiwnicki. Te zarzuty nie spodobały się Foglowi.
– Będzie pan jeszcze dzisiaj to odszczekiwał – skomentował słowa Kropiwnickiego polityk PiS. – Zapewniam pana, że każde słowo w tweecie pochodzi od Jarosława Kaczyńskiego – dodał stanowczo. Jasne jest, że prezes sam nie wstukuje literek na ekranie, ktoś mu to konto prowadzi – i Fogiel to przyznał.
– Pan należy do tych ludzi, dla których istotny jest proces, a nie przekaz. Wszyscy wiedzą, że Jarosław Kaczyński używa starego telefonu. Nie jesteśmy idiotami, żeby komuś wmawiać, że prezes sobie kupił smartfona. Istotne jest to, że zdecydował się w ten sposób komunikować i to są jego słowa. Tyle – wyjaśnił polityk PiS. W niedzielny wieczór PiS opublikowało nawet krótkie kulisy debiutu Kaczyńskiego na X, gdzie widać, jak wyglądał cały proces. Prezes oglądał wystąpienie Trzaskowskiego, rzucał komentarze, a Fogiel przepisywał je i publikował posty.
Tak wyglądał start @OficjalnyJK. Sprawdźcie, co działo się za kulisami 👇 pic.twitter.com/eC4FGz3wmt
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) December 8, 2024
A my zastanawiamy się, co dalej. Instagram? LinkedIn? Czy Albicla jeszcze istnieje?
Źródło: Polsat News