Planujesz ślub kościelny? Nie zdziw się, kiedy ksiądz zechce tego dokumentu. „Chyba oszalał!”
Depositphotos.com
Różne historie przedślubne słyszeliśmy, ale te jest inna niż wszystkie. Pewien ksiądz zażądał od panny młodej jej ostatniego świadectwa z oceną z religii.
Pozycja Kościoła Katolickiego w Polsce z roku na rok słabnie, czego dowodem może być choćby coraz mniejszy procent uczniów uczęszczających na lekcje religii. Przyczyn odwrotu wiernych od kleru (bo niekoniecznie od wiary) jest wiele. Kościół jest przegniły od afer, z którymi od lat walczy tylko pozornie, nie nadąża za zmieniającym się światem, księża często wolą stać na straży sprzyjającej im władzy, a nie na straży wspólnoty.
Mimo wszystko wciąż mnóstwo par planujących wspólne życie marzy o przysiędze małżeńskiej przed przed ołtarzem. Wiąże się to oczywiście z kursami nauk przedmałżeńskich, uiszczeniu odpowiednich opłat i dostarczeniem wszystkich potrzebnych dokumentów.
Po co księdzu świadectwo szkolne?
Zdarzają się jednak fanaberie wśród duchownych, czego najlepszym dowodem jest pewna parafia w woj. kujawsko-pomorskim i lista oczekiwań księdza. – To, co mi wysłał, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Byłam zdziwiona, kiedy zobaczyłam podpunkt z kopią ostatniego świadectwa szkolnego, na którym widnieje ocena z religii – powiedziała przyszła panna młoda portalowi kobieta.gazeta.pl.
– Jeśli będzie taka potrzeba, to oczywiście dostarczę świadectwo, ale wciąż uważam, że to bardzo kontrowersyjny punkt, który nie powinien znajdować się na liście wymagań – dodała kobieta. Kontrowersyjny? Naszym zdaniem to po prostu głupi podpunkt, który wymyślił nadgorliwy ksiądz. A przyszła panna młoda powinna w rewanżu zażądać ocen księdza z seminarium. Lepiej wiedzieć czy sakramentu małżeństwa udziela duchowny prymus czy jakiś obibok, prawda?
Foto: Depositphotos.com Źródło: o2.pl
3 Odpowiedzi na Planujesz ślub kościelny? Nie zdziw się, kiedy ksiądz zechce tego dokumentu. „Chyba oszalał!”
Pseudo kosicol katolicki w Polsce ma pseudo ksiezy (bo wiekszosc to tylko …..) oraz pseudo wyznawcow ktorzy wychodzac z kosciala (gdzie przed chwila sie gorliwie modlili) drugiemu wsadziliby przyslowiowa kose w plecy, plotkuja, obrazaja, klamia itp itd , czyli wszystko sie zgadza to tylko pseudo KK ze swoim kosciolem i owieczkami .
A tak z drugiej beczki powinni sie cieszyc ze jeszcze ktos chce brac slub koscielny, kase zarobia a to jak widac w kolo jest dla nich najwazniejsze .
Prawdziwego KK w Polsce juz dawno nie ma, ksieza z powolania to tylko garstka w calym kraju, cala reszta to biznesmeni i politycy .
Błąd na błędzie w tym artykule.
1. Sakramentu małżeństwa nie udziela żaden ksiądz, tylko narzeczeni sobie nawzajem.
2. Zasadniczo wszędzie przed ślubem daje się do wglądu świadectwo z oceną z religii.
3. Bez bierzmowania można zawrzeć sakrament małżeństwa.
Proponuję Autorowi tego tekstu najpierw się rzetelnie dowiedzieć jak się sprawy mają, a dopiero potem pisać i udostępniać.
chodziło o ocenę czy świadectwo?? świadectwo jest ważne, bo na religię i do kościoła nie chodzą, ale ślub w ładnej stylowe oprawie by się przydał, zdjęcia , ceremoniał i sztuczne płatki kwiatów pod kościołem . Takich pseudo wiernych należy z kościoła eliminować.