PiS przygotowuje odpowiedź na Marsz Miliona Serc, OTO plan Nowogrodzkiej. „Wydarzenie, które popchnie od wyborów”
1 października odbędzie się organizowany przez KO i Donalda Tuska Marsz Miliona Serc. PiS już szykuje swoją odpowiedź na inicjatywę opozycji.
PiS szykuje się na marsz Miliona Serc
Marsz opozycji, który 4 czerwca przeszedł ulicami Warszawy, okazał się olbrzymim sukcesem Donalda Tuska i KO. PiS zupełnie nie było na to przygotowane. Jedyną reakcją przedstawicieli obozu władz było klepanie formułek o „porażce frekwencyjnej” i „marszu nienawiści”, które w zderzeniu z rzeczywistym przebiegiem wydarzenia brzmią kuriozalnie. – Przecież pisowcy sami w tę tępą narrację nie wierzą. Jeden z nich sam żartował z tego w kuluarach – mówił w czerwcu w rozmowie z WP jeden z polityków PO. 1 października odbędzie się swoista powtórka czerwcowego wydarzenia, czyli zwołany przez Donalda Tuska Marsz Miliona Serc. Tym razem PiS nie zbagatelizuje zagrożenia. Na Nowogrodzkiej trwa dopinanie planu, który ma odwrócić uwagę opinii publicznej od organizowanego przez KO wydarzenia. Odpowiedzią obozu władzy na opozycyjny marsz ma być konwencja partyjna.
– Konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości prawdopodobnie odbędzie się 1 października – oświadczył Michał Moskal, szef gabinetu Jarosława Kaczyńskiego, na antenie radiowej Jedynki. Cel organizacji tej konwencji jest jasny – PiS chce, aby to wydarzenie przyćmiło marsz, przebiło się do świadomości opinii publicznej i nadało kierunek kampanii na ostatniej prostej przed wyborami.
– Planujemy, żeby to było wydarzenie, które nas popchnie do wyborów, przygotuje na te ostatnie dwa tygodnie i zmobilizuje, żeby cała partia ruszyła i przez rozmowy z Polakami sprawiła, że wygramy jeszcze raz – przyznaje Moskal.
Müller bagatelizuje
Przygotowania do konwencji potwierdził ręcznik rządu Piotr Müller.
– Jeśli chodzi o nasze kwestie programowe, my już przedstawiliśmy je na konwencji programowej, a 1 października mamy po prostu taką konwencję mobilizacyjną, żeby pokazać energię na ostatnie dwa tygodnie kampanii wyborczej – oświadczył na antenie TVP. Przy okazji starał się bagatelizować opozycyjne wydarzenie. Jak stwierdził, marsz Donalda Tuska „szczególnie go nie interesuje”. Ocenił też, że Marsz Miliona Serc ma służyć polaryzacji społeczeństwa.
Organizowany przez KO marsz ruszy o godzinie 12:00 z ronda Dmowskiego w Warszawie. Trasa będzie wiodła przez Marszałkowską, Świętokrzyską, aleję Jana Pawła II, a zakończy się na rondzie „Radosława”.
fot. Depositphotos.com