PiS jest w kryzysie, a tu kolejny cios. Nowa partia pogrąży Nowogrodzką? „Być może stworzy lidera”

Po prawej stronie sceny politycznej kiełkuje nowa partia.
Podważenie woli prezesa PiS w Małopolsce tylko przyspieszy ten proces.

Jan Krzysztof Ardanowski pierwszy wyszedł przed szereg i zapowiedział nowy byt polityczny po prawej stronie. Nowa partia będzie tworzona w duecie z Jarosławem Sachajką z koła Kukiz’15. – Chcemy przyciągać niezmobilizowanych wyborców PiS, zawiedzionych, tych, którzy nie głosowali na PiS w ostatnich wyborach – można usłyszeć z otoczenia byłego ministra rolnictwa.

Wydarzenia w Małopolsce pokazały, że Jarosław Kaczyński przyparty do muru robi krok w tył. Cała Polska widziała jego porażkę, którą teraz najbliżsi współpracownicy próbują zapudrować. Nie idzie im to tak jakby sobie życzyli, bo w partii podnoszą się krytyczne głosy. Co więcej, zaczyna być kwestionowane przywództwo Jarosława Kaczyńskiego.

Senator PiS Marek Pęk nie gryzł się w język w mediach społecznościowych.

– Umarł król niech żyje król. A jednak król jest nagi – mamy w PiS coraz większy kryzys przywództwa, lojalności i elementarnej przyzwoitości. Partia jest skłócona, po raz kolejny okazuje się, że aby wysoko awansować trzeba ostro się postawić, a nawet zdradzić. Uczciwi i lojalni znowu zostali wykorzystani do bezowocnej walki i teraz stoją z boku i kolejny raz zastanawiają się po co to wszystko było… – konkludował małopolskie wybory.

– Pan senator idealnie podsumował to, co słyszę w PiS od miesięcy. Partia jest niewyobrażalnie skłócona, ale politycy starają się to ukryć, by sondaże nie poleciały w dół. Małopolska jest tylko wierzchołkiem tej góry lodowej. Zobaczymy, co się będzie działo w innych regionach – skomentował Sebastian Białach, dziennikarz Onetu.

Pierwsza jaskółka

W radiu TOK FM dyskutowano o trzymiesięcznym maratonie wyborczym w Małopolsce i ruchach tektonicznych w partii.

Słowa Marka Pęka są pierwszą jaskółką zwiastującą odwrót od Jarosława Kaczyńskiego, a co za tym idzie, poważne zmiany w Prawie i Sprawiedliwości – powiedziała Dominika Długosz z „Newsweeka”.

Pęk to nie żaden rozłamowiec czy zdrajca, tylko jeden z najwierniejszych senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Takich głosów będzie coraz więcej i w efekcie mamy zaczątek myślenia o powstaniu nowej formacji centrowo-konserwatywnej – dodała.

Katarzyna Przyborska z Krytyki Politycznej uważa, że potencjalnym następcą Jarosława Kaczyńskiego może być Jan Krzysztof Ardanowski. Z kolei były minister rolnictwa jest zdania, że na czele nowej partii powinien stanąć Andrzej Duda.

Dominka Długosz zwróciła uwagę, że prezydent „ma pewien atut”. To Marcin Mastalerek.

Mówię zupełnie serio. Możemy uważać Mastalerka za człowieka bez charyzmy i bez politycznego pomysłu, ale to nie jest prawdą. On charyzmy być może nie ma, ale każdy lider potrzebuje ludzi cienia, a Marcin Mastalerek jest takim człowiekiem. Jego diagnoza tego, co dzieje się na prawicy i tego, co dzieje się w PiS, jest naprawdę bardzo trafna. Marcin Mastalerek oczywiście nie będzie liderem, ale być może stworzy lidera – tłumaczyła.

Źródło: TOK FM

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *