PiS broni Romanowskiego, Monika Olejnik grzmi. „To partia, która sama ma brudne ręce”
Monika Olejnik w swoim najnowszym felietonie pisze o partii, która ma brudne ręce. – Bronią polityka ukrywającego się przed policją – czytamy.
Marcin Romanowski rozpłynął się w powietrzu i jest poszukiwany przez elitarną jednostkę policji – Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób. To funkcjonariusze zajmujący się namierzaniem osób podejrzanych o najcięższe przestępstwa. To świadczy o tym, że sprawa jest priorytetowa. Monika Olejnik na łamach „Gazety Wyborczej” podsumowuje ostatnie wydarzenia wokół byłego wiceministra sprawiedliwości.
Brudne ręce
Dziennikarka zwraca uwagę, że Marcinowi Romanowskiemu postawiono 11 zarzutów. Byłemu wiceministrowi grozi do 25 lat więzienia.
– Ta partia, która sama ma brudne ręce, broni polityka ukrywającego się przed policją. To hańba, że były wiceminister sprawiedliwości jest poszukiwany przez organy ścigana. To hańba, że w jego obronie stają koledzy, którzy uważają, że jest to sprzeciw obywatelski – pisze nawiązując do słów posła Michała Wójcika.
Gospodyni programu „Kropka nad i” przypomina o liście jaki Jarosław Kaczyński wysłał do Zbigniewa Ziobry w którym doradza mu, aby powiedział „stop” wydawaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.
– Kaczyński zapewne chciałby teraz zapomnieć o liście, w którym wzywał Ziobrę, by nie wykorzystywał środków z tego funduszu w trakcie kampanii. Przestrzegał, że może to przynieść fatalne skutki, m.in. związane z rozliczeniem przed PKW. O tym liście chciałby zapewne zapomnieć również Zbigniew Ziobro, bo to dowód na to, jak wykorzystywano publiczne pieniądze – czytamy.
Kto ukrywa posła?
Cezary Tomczyk i Sławomir Nitras uważają, że sztab Karola Nawrockiego może uczestniczyć w ukrywaniu Marcina Romanowskiego. Politycy nawołują prezesa IPN do pełnej współpracy z organami ścigania. – Oczekujemy w sposób kategoryczny od pana Nawrockiego pełnej współpracy z sądem, policją i prokuraturą – podkreślił minister sportu. Pisaliśmy o tym tutaj.
– W trybie natychmiastowym ze sztabu kandydata PiS powinni zostać wyrzuceni wszyscy ci, którzy mają coś wspólnego z Funduszem Sprawiedliwości – mówił Cezary Tomczyk. – Jak to jest, że ktoś kto chce zostać Prezydentem RP, ma w swoim gronie ludzi, którzy ukrywają potencjalnego przestępcę? – pytał wiceszef resortu obrony.
Źródło: Gazeta Wyborcza
3 Odpowiedzi na PiS broni Romanowskiego, Monika Olejnik grzmi. „To partia, która sama ma brudne ręce”
Mam nadzieję że dorwą tego bandytę tylko obawiam się że Wielce Oświecony Przygłup go szybko ułaskawi jak to ma w zwyczaju.
Większość z PiS ma brudne ręce ale jednego nie mogę zrozumieć kradli na potęgę, afera goni aferę a ten ciemny ludek głosowałby na PIS o co w tym wszystkim chodzi nie rozumiem.
a wyobrazcie sobie taka sytuacje: cofamy sie o jakies 2 lata, ktos z obecnej wladzy a dawnej opozycji jest oskarzony i scigany.. Ziobro to by ze stolu operacyjnego go sciagnal, a cala rodzina i znajomi owego oskarzonego mialaby problemy i to wielkie. I znowu: co wolno wojewodzie…… Politycy powinni odpowiadac swoim majatkiem za ewentualne przekrenty.Nie byloby tylu chetnych a i nie rozpierdzielaliby wszystkiego na lewo i prawo. A jeszcze cos, wiek emerytalny to na emeryture, przed kampania wyborcza badania psychiatryczne dla kazdego polityka!