PiS blokuje oddanie władzy. Duda, Szydło czy Kaczyński powinni przypomnieć sobie, co mówili 8 lat temu. „Nie potrafią się pogodzić…”

Wszystko wskazuje na to, że władzę w Polsce przejmie obecna opozycja – koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Łatwo jednak nie będzie, bo PiS już zaczyna mącić.
Ale gdy partia Kaczyńskiego przejmowała władzę, narracja była zupełnie inna.

Duda pamięta własne słowa?

W tegorocznych wyborach suweren uznał, że czas pożegnać władzę PiS. Na partie demokratycznej opozycji zagłosowało ponad 11,5 mln ludzi, na PiS – 7,6 mln. To nadal dużo, ale arytmetyka jest nieubłagana. Większość chce, by rządziła obecna opozycja.

I musi uzbroić się w cierpliwość, bo PiS, z pomocą Andrzeja Dudy, kombinuje jak może, by przedłużyć swoją władzę. Wszystko wskazuje na to, że prezydent w pierwszej kolejności powierzy misję tworzenia rządu właśnie ekipie Kaczyńskiego, a pierwsze posiedzenie Sejmu zostanie zwołane w ostatnim możliwym terminie. Wszystko wskazuje na to, że opozycyjny rząd oficjalnie obejmie władzę dopiero w połowie grudnia.

To nie przeszkadza PiS-owi, z pomocą TVP, już kąsać rząd, który jeszcze nie został powołany. Pojawiają się jakieś kuriozalne rozliczenia i narracja o rzekomym wycofywaniu się z obietnic. A do tego jeszcze Andrzej Duda szybciutko zaczął przyznawać nominacje sędziowskie. Awansował aż 72 sędziów. Wszyscy nowo powołani byli rekomendowani przez Krajową Radę Sądownictwa, którą wybrali politycy głównie partii obecnej władzy.

Prezydent, który powinien być strażnikiem konstytucji, w dniu kiedy ogłaszane są wyniki wyborów parlamentarnych, tę konstytucję rażąco łamie – ocenił ten ruch prezydenta Dariusz Mazur ze Stowarzyszenia Sędziów „Themis”.

A osiem lat temu, jeszcze przed wyborami, gdy wiele wskazywało, ze władzę przejmie PiS, Duda mówił inaczej. Apelował, by rząd Ewy Kopacz nie „dokonywał poważnych zmian” w okresie przejściowym.

Proszę, aby w tym okresie, kiedy wola wyborców została uzewnętrzniona, nie dokonywano poważnych zmian, przede wszystkim zmian ustrojowych ani takich, które mogą budzić w społeczeństwie niepotrzebne emocje i kreować konflikty – mówił wtedy Duda. – Myślę, że konfliktów przede wszystkim powinniśmy bardzo unikać, nie tylko w okresie dwóch miesięcy, ale i w przyszłości. Kapitał społeczny musi wynikać z jedności – apelował.

Ponadczasowe słowa Szydło

Również Beata Szydło komentowała tamte wyniki słowami, których dziś by zapewne nie powtórzyła. Choć pasują idealnie także do obecnej rzeczywistości.

Ten festiwal siania strachu, wprowadzania chaosu, budowania podziałów między Polakami, to nic innego jak zasłona dymna dla ochrony własnych wpływów. Ci, którzy stracili władzę, dziś histerycznie nie potrafią się z tym pogodzić – mówiła w 2015 roku Beata Szydło. Nawiązując do wyniku wyborów, zapewniła, że „oczekiwane tak bardzo przez Polaków zmiany są i będą wprowadzane”. Zarzucała PO powołanie własnych sędziów TK.

– Złamali konstytucję i powołali sędziów z politycznego nadania (…). Chciano w ten sposób zablokować opodatkowanie zagranicznych banków i hipermarketów. Ten plan się nie uda – mówiła Szydło i stwierdziła, że Polacy „Polacy powiedzieli stop z pychą i arogancją władzy”. Pasuje jak ulał, prawda?

Na marginesie, jakże absurdalnie brzmi dziś też wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego z 2015 roku. Przypomnijmy smakowite fragmenty.

Prawo będzie egzekwowane, będziemy dążyli do prawdy, ale żadnej zemsty, żadnych negatywnych emocji, żadnych osobistych rozgrywek. Żadnego, proszę państwa, kopania tych, którzy upadli. Nawet jeśli upadli z własnej winy i słusznie! – obiecywał prezes PiS. – Musimy pamiętać o skromności. O skromności, która nas wszystkich obowiązuje. Skromnie przy sprawowaniu władzy, ale ze zdecydowaniem i gotowym projektem i mocną drużyną! – przekonywał.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

4 Odpowiedzi na PiS blokuje oddanie władzy. Duda, Szydło czy Kaczyński powinni przypomnieć sobie, co mówili 8 lat temu. „Nie potrafią się pogodzić…”

  1. Łukasz pisze:

    PiS robi co uważa za słuszne z punktu własnego interesu (podobnie jak POwski senat działał z ustawami rzadu) i władze odda bez powoływania jakiegoś komitetu obrony demokracji, a my nie będziemy szwędać się po ulicach z wulgarnymi hasłami. Taka różnica. Prezydent powinien powołać na premiera Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *