Pawłowicz też skomentowała Marsz Miliona Serc. Totalny odlot z Werhmachtem w tle

Avatar photo
Paweł Jędrusik
02 października 2023
Krystyna Pawłowicz

W niedzielę w Warszawie odbył się Marsz Miliona Serc zorganizowany przez KO. Krystyna Pawłowicz w swoim stylu skomentowała to wydarzenie.

W niedzielne popołudnie Warszawa wypełniła się pozytywną energią. Około miliona osób przeszło ulicami stolicy z uśmiechem na ustach. Na scenie wystąpił Donald Tusk, Rafał Trzaskowski, Robert Biedroń, Włodzimierz Czarzasty, Michał Kołodziejczak i najmłodsza kandydatka w tych wyborach Wiktoria Bartosiewicz. Kandydatka ze Śląska zachęcała młodzież do pójścia na wybory.

Po Marszu Miliona Serc, Donald Tusk opublikował na platformie TwitterX krótkie nagranie pokazujące tłumy uczestników niedzielnej imprezy. – 1 000 000  Kocham Was! – napisał.

W całej Polsce odbyły się także wydarzenia wspierające osoby maszerujące w Warszawie. W Krakowie, Łodzi, Wałbrzychu, Opolu, Szczecinie gromadzili się przeciwnicy tej władzy.

– Chcemy braterstwa, chcemy skończyć z waśniami. Chcemy, żeby nasza ojczyzna była spokojna i radosna – mówił w rozmowie z TVN24 jeden z uczestników protestu w Wałbrzychu. – Jesteśmy tu po to, żeby było lepiej dla naszych dzieci, dla naszych wnuków. To, co się teraz wydziwia jest poniżej krytyki – słychać było w Szczecinie.

– Pisowcy mieli ponad dwa miesiące, żeby znaleźć sposób na zneutralizowanie Marszu Miliona Serc. Przyznam szczerze, że mnie zaskoczyli. Podejrzewaliśmy, że na ostatniej prostej mogą dokonać np. jakiejś roszady personalnej, ale nic takiego nie nastąpiło. Paliwo im się właśnie kończy – mówił w rozmowie z Onetem jeden z polityków Platformy Obywatelskiej.

Sukces marszu mocno zabolał środowiska trzymające sztamę z pisowską władzą. Swoim komentarze w sieci podzieliła się też z internautami Krystyna Pawłowicz. Trudno to nawet skomentować. Była posłanka PiS najpierw przypomniała w social mediach, że 1 października 1939 roku Werhmacht wkroczył do stolicy, a potem wrzuciła bardzo wymowne zdjęcie.

– Dziś 1 X – kolejna tragiczna dla Polski i Warszawy rocznica. Wojska niemieckiego Wehrmachtu 84 lata temu wkroczyły do Warszawy… Tym marszem upokorzono Polskę, Polaków i naszą stolicę. Niektórzy tę tragiczną dla Polski datę w szczególny sposób dziś honorują… Biada… – napisała na platformie X.

W niedzielę, nawiązując rzecz jasna do nadchodzących wyborów, znalazła jeszcze jeden powód, by skomentować sytuację polityczną w Polsce. Wrzuciła zdjęcie fotela przypominającego tron, a na nim siedzącą figurkę kaczek…

Źródło: o2.pl

 

Avatar photo
Paweł Jędrusik

4 Odpowiedzi na Pawłowicz też skomentowała Marsz Miliona Serc. Totalny odlot z Werhmachtem w tle

  1. sam pisze:

    Są niemoty umysłowe, które widząc coś czarno na białym – nie uwierzą. A przecież wystarczy porównać obecną władzę z komuną, a choćby nawet z putinowską Rosją czy Białorusią Łukaszenki, żeby gołym okiem dostrzec podobieństwa. Ale oni są zaślepieni jak Rosjanie, jak byli Białorusini, jak Niemcy przed wojną byli zaślepieni cudem gospodarczym, „wstaniem z kolan” dokonanymi przez ich wodza. Który sprawił, że tak myślący jak Piotr, w podobny sposób wyrażali się o jego krytykach. Albo jak aktywiści partyjni chwalili PZPR za wszelkie „dobrodziejstwa” czynione ludowi. Kosztem w takich wypadkach jest „jedynie” wolność i demokracja, ale przecież takim na nich nie zależy. Chcącemu krzywda się nie dzieje. Ważne, żeby złapać za mordy inaczej myślących. Nawet jeśli jest ich dużo więcej, bo PiSu nigdy nie popierała większość Polaków, a jedynie sprzyjał mu system wyborczy. A Krycha? Czym skorupka za młodu nasiąknie…

  2. prawy i sprawiedliwy pisze:

    Do Piotr.
    Jak ty lubisz być roochanym przez pisokomunę.Bez orgii nie możesz żyć.Pisiory tak cię dymają ,że piana idzie z twojego nosa jak u gościa na plebanii z Dąbrowy górniczej!

  3. marian pisze:

    Żal Pawłowicz, bo to chora kobieta, ale Pana Panie Piotrze to już wyleczyć się nie da

  4. Piotr pisze:

    Myślę, ze przesadziła. Osoby, które brały udział w tym marszui sterowane przez ryżego, to byli w 99 procentach Polacy, zainfekowani przez ryżego nienawiścią. Ale to choroba do wyleczenia po przegranej ryzy trafi na śmietnik polityczny, porzucą go dzisiejsi poplecznicy jak Joanne z Krakowa, a polska polityka wroci na tory normalności, w których bydło, chamstwo, prostactwo promowane dziś przez ryżego stanie się marginesem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może ci się spodobać