OTO główny cel Nawrockiego! Eksperci zmiażdżyli pomysł nowego prezydenta. „Nie widzę w tym niczego poza…”

screen/ Sławomir Mentzen YouTube
Karol Nawrocki zamierza do 2030 roku zmienić polską konstytucję. Uważa obecną ustawę zasadniczą za zdezaktualizowaną. Nie zgadzają się z nim eksperci.
Nawrocki chce zmienić Konstytucję
Jednym z głównych celów nowego prezydenta jest przygotowanie nowej konstytucji. Już w swoim pierwszym prezydenckim orędziu, tuż po zaprzysiężeniu, Karol Nawrocki przekonywał, że po blisko 30 latach od przyjęcia Konstytucji jesteśmy „w zupełnie nowej sytuacji społecznej” i trzeba pracować nad „rozwiązaniami nowej ustawy zasadniczej”. Projekt ma być gotowy w 2030 roku.
Pewne jest, że Nawrocki chciałby umocnić władzę prezydenta. Zresztą już pierwsze tygodnie jego urzędowania wskazują, że czuje się on niemalże jak średniowieczny monarcha i chciałby wyręczyć rząd w rządzeniu. Już popłynęły sygnały, że ministerstwa powinny konsultować się z Pałacem przy pracach nad ustawami. Zdaje się, że Nawrocki mówiąc, iż Konstytucja się przedawniła, daje do zrozumienia, że daje mu po prostu za małe kompetencje.
Prof. Rafał Chwedoruk przekonuje, że obecna ustawa zasadnicza wcale się nie zdezaktualizowała.
– Absolutnie nie. Zresztą jak popatrzymy na doświadczenia innych państw, to też dostrzeżemy, że nie w treści konstytucji tkwi źródło współczesnych problemów, bo jaka by ta konstytucja nie była, to sztuką jest to, żeby była przestrzegana – ocenia ekspert w rozmowie z „Faktem”. – Nie widzę w tym niczego więcej poza chęcią osłabienia i tak w chwili obecnej, niezbyt mocnego rządu, korzystając ze społecznej atmosfery zwycięstwa Karola Nawrockiego – wskazuje prof. Chwedoruk.
W podobnym tonie wypowiada się były prezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. Andrzej Zoll.
– Uważam, że obecnie obowiązująca konstytucja nie jest zła, szczególnie jeżeli chodzi o sprawy ochrony praw człowieka czy także kwestie ustrojowe. Z tym, że tutaj przydałyby się pewne poprawki, wprowadzenie pewnych zabezpieczeń przez łamaniem przepisów. Ale nie widzę potrzeby uchwalania nowej konstytucji – mówi „Faktowi” prof. Zoll. – Nie chciałbym „ruszać” konstytucji. Życzę sobie, żeby obowiązywała jak najdłużej. Jeżeli chodzi właśnie o te podstawowe prawa człowieka, również nie dotykałbym kwestii ustroju – dodaje.
Dwa projekty?
Za własny nowy projekt konstytucji bierze się też PiS. Na jest jasne, czy Jarosław Kaczyński ma tę samą wizję, co Karol Nawrocki. Teoretycznie zbyt silny prezydent wcale nie musi się Kaczyńskiemu opłacać. Łatwiej mu kontrolować posłów, prezydent może łatwo zerwać się ze smyczy lidera PiS.
– Myślę, że w nowym projekcie Kaczyński chciałby zawrzeć jakieś bezpieczniki chroniące go przed zbyt silnym prezydentem – skomentował w rozmowie z „Newsweekiem” senator Marek Borowski. – Gdyby jednak teraz Kaczyński oddał całkowicie pracę nad projektem nowej konstytucji Nawrockiemu, mógłby powstać dokument bardzo kłopotliwy dla prezesa PiS – dodaje ekspert. A może zamiast tworzyć nowe projekty, PiS i prezydent po prostu przestrzegaliby obecnej konstytucji?
Źródło: Fakt
1 Odpowiedzi na OTO główny cel Nawrockiego! Eksperci zmiażdżyli pomysł nowego prezydenta. „Nie widzę w tym niczego poza…”
Jak pis wam zmieni konstytucję to klekajcie narody.