Ostro na linii Adamek–Najman, wojownik-celebryta usłyszał na swój temat kilka mocnych słów. „To jest śmiechu warte”

Marcin Najman chyba nie ma dość porażek, bo stale szuka kolejnych wyzwań. W ostatnim czasie regularnie zaczepia Tomasza Adamka. I były mistrz świata na te zaczepki odpowiedział.

Marcin Najman wciąż szuka wrażeń. Odklepywanie po nieudanych walkach najwyraźniej jeszcze mu się nie znudziło. Wojownik-celebryta w ostatnim czasie daje do zrozumienia, że miałby chrapkę na walkę przeciwko Tomaszowi Adamkowi.

Adamek przełożył 58. raz swoje pożegnanie. Ma być w przyszłym roku. Tak dziś powiedział. Czyli na serio chce się przygotować do walki MMA i walki pożegnalnej ze mną?

Ziggy ma ponoć to organizować. Ziggy znasz mój numer. Ja chętnie pożegnam Adamka w MMA. Po tej walce już nie wróci – napisał Najman na Twitterze. Tomasz Adamek nie pozostał dłużny i zripostował wojownikowi-celebrycie w rozmowie z portalem mma.pl

Ja wiem, że chłopak głodny pieniędzy i wiadomo, gdybym podjął walkę z nim, zarobiłby pieniądze, ale dla mnie on sportowcem nigdy żadnym nie był i nie będzie – powiedział bez ogródek. – Trzeba mieć talent i charakter przede wszystkim w sportach walki, czy w boksie – podkreślił były bokser.

Były mistrz świata otwarcie kpił z osiągnięć Najmana.

Jeżeli ktoś wchodzi do ringu i patrzy, w którym rogu się położyć i odklepać po paru sekundach, to jest śmiechu warte – stwierdził Tomasz Adamek.

Słowa byłego mistrza nie przeszły niezauważone. Marcin Najman pokusił się o opublikowanie Tweeta z odpowiedzią.

 Tomek to mistrz boksu. Nie zmienia to faktu, że poza ringiem opowiada straszne głupoty. O. Tadeusz najlepszy biznesmen, w Ukrainie jest wojna domowa, Najman nie ma charakteru… to tylko niektóre z tych głupot. Potrzebuje 10 sekund by Ci wyjaśnić jak się mylisz. Boczna bądź dosiad – napisał Najman.

Jak nie na ringu, to może Najman powinien rozwijać się… przy biurku? A konkretnie – jako pisarz? Jego debiutancka książka, autobiografia o chwytliwym tytule „Ojciec chrzestny polskich Freak Fightów”, nie okazała się sukcesem literackim. Najman zdecydowanie musi poprawić swój warsztat. I tu powinno być łatwiej, bo papier i klawiatura go nie zaatakuje. W przypadku pisania, Najman może przynajmniej klepać i nikt nie będzie się z niego śmiał. No chyba że wtedy, gdy zobaczy efekt.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *