Orban zaczął mędrkować, minister Sikorski stanowczo zareagował. „Zrobił z Węgier najbiedniejszy kraj Unii”

Viktor Orban wodzi za nos opinię publiczną ws. dalszego działania Węgier w Unii Europejskiej. Radosław Sikorski celnie wypunktował polityka, który sympatyzuje z Władimirem Putinem.

Szef MSZ ostro o premierze Węgier

Mówi się, że Polak i Węgier to dwa bratanki. Sprawdza się to na pewno, gdy trzeba uciekać przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Viktor Orban, premier naszych – nazwijmy to – sojuszników, pomógł posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu, który od kilku miesięcy ukrywa się w tym kraju, gdzie otrzymał azyl polityczny. 

Szef tamtejszej Rady Ministrów podczas jednego z ostatnio udzielonych wywiadów stwierdził, że w sumie jego kraj mógłby opuścić szeregi Unii Europejskiej, ale w sumie kto to wie, zobaczymy jak się rozwinie sytuacja.

– Mogę powiedzieć, że nie ma takiego punktu, który teoretycznie można określić, a po przekroczeniu którego nie warto [pozostać w Unii Europejskiej – red.]. Mogę obiecać węgierskim wyborcom jedno. Jeśli zobaczę, że nie warto, zabiorę głos. Jeśli taki punkt istnieje, to na razie nie jest on brany pod uwagę. Więc teraz nie widzę takiego punktu, ale teoretycznie coraz więcej osób komentuje kwestię Huxitu. W sensie duchowym ten punkt istnieje. W spokojnej dyskusji mogę powiedzieć wszystkim, że dziś o wiele bardziej opłaca się Węgrom być w Unii Europejskiej i walczyć o wewnętrzne zmiany niż ją opuszczać – mówił Orban goszcząc w podcaście „Ultrahang”.

Na jego mędrkowanie zareagował szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Radosław Sikorski. Polski minister nie ukrywał, że jego zdaniem Orban tymi słowami dał do zrozumienia, że szykuje się do wyjścia z Unii. – Wiktor Orban zrobił z Węgier najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej, a teraz grozi, że z niej wyjdzie. Nie przeraża mnie ta groźba, bo od lat, w koordynacji z Putinem, Unię sabotuje. Przestrzegam: do tego prowadzi złodziejstwo i nacjonalizm – napisał na portalu X.

Wiktor Orban zrobił z Węgier najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej a teraz grozi, że z niej wyjdzie. Nie przeraża mnie ta groźba bo od lat, w koordynacji z Putinem, Unię sabotuje.
Przestrzegam: do tego prowadzi złodziejstwo i nacjonalizm.

— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) July 18, 2025

W październiku 2024 roku węgierski premier przemawiał w Parlamencie Europejskim. Mówił wtedy o dążeniu do lepszego bytu na terenie Starego Kontynentu. – Szukamy Europy, która boi się Boga i chroni godność ludzi, która oblega szczyty kultury, nauki i ducha. Nie jesteśmy członkami Unii Europejskiej dlatego, że jest, jaka jest, ale ze względu na to, jaka mogłaby być. I dopóki wierzymy, że możemy uczynić Europę taką, jaką mogłaby być, dopóki istnieje choćby cień szansy, będziemy o to walczyć – zapewniał Orban.

Źródło: Gazeta.pl