Optymizm w PO, wyniki TYCH badań zwiastują październikowe kłopoty PiS. „Wszystko im się rozłazi”

Platforma Obywatelska zleciła badania z których wynika, że w niektórych okręgach 100 głosów może skutkować pozbawieniem PiS-owca mandatu.

Onet.pl zapoznał się z wewnętrznymi badaniami zleconymi przez największą partię opozycyjną. Ich wyniki napawają optymizmem, ale z drugiej strony pokazują, jak ważna będzie mobilizacja w dniu wyborów i oddanie głosu na formację Donalda Tuska. Jedynie Platforma Obywatelska jest w stanie pokonać Prawo i Sprawiedliwość i utorować drogę całej opozycji do odebrania władzy tej skompromitowanej ekipie.

Łeb w łeb z PiS-em

– Robimy regularne badania. Oczywiście do wyników podchodzimy ze spokojem, ale z analiz wynika, że w tym momencie albo idziemy łeb w łeb, albo tracimy do PiS bardzo niewiele. Nie ukrywam, że widzimy, co się dzieje z kampanią partii Kaczyńskiego. Wszystko im się rozłazi. Oczywiście do wyborów daleko i po prostu trzeba robić swoje – mówi osoba ze sztabu Koalicji Obywatelskiej.

Politycy PO zapewniają, że nie ma mowy o lekceważeniu PiS-u. – Mają takie zasoby, że mogliby całą opozycję finansowo przykryć czapkami. Oczywiście na razie nie widać, by byli w stanie dobrze wydawać te pieniądze – mówi rozmówca portalu.

Sztab analizuje badania robione w poszczególnych okręgach. Sondaże pokazują, że jest możliwość zdobycia dodatkowego mandatu kosztem Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o okręgi położone w zachodniej i północnej Polsce. – To są czasami setki głosów, które mogą wystarczyć, by odebrać im mandaty. Będziemy w te miejsca kierowali dodatkowe siły – mówi polityk z kierownictwa PO.

Sukces w tych okręgach może skutkować pozbawieniem PiS i Konfederacji większości koniecznej do zbudowania koalicji po wyborach.

Października piętnastego

We wtorek prezydent Andrzej Duda ogłosił datę wyborów. Donald Tusk podczas swojego wiecu wyborczego w Legionowie ułożył wyborczą rymowankę.

– Października piętnastego, pogonimy Kaczyńskiego! – krzyknął.

Tego dnia zdymisjonowany został minister zdrowia Adam Niedzielski. Premier Mateusz Morawiecki powołał na jego miejsce posłankę Katarzynę Sójkę, której wypomniano słowa z wywiadu w Polsat News. Lider Platformy Obywatelskiej zacytował je na wiecu i nowa pani minister się wściekła. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Onet.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *