Obrzydliwa okładka „Gazety Polskiej”, Barbara Nowacka połączona z… handlarzami wibratorów. Ostra reakcja ministerstwa
Barbara Nowacka została „bohaterką” okładki „Gazety Polskiej”. MEN już zareagowało na obrazek wprowadzający w błąd odbiorców.
Gdy Barbara Nowacka została ministerką w rządzie Donalda Tuska, jedną z jej pierwszych deklaracji było zredukowanie ilości lekcji religii w szkołach. I już tylko to wystarczyło, by środowiska katolickie i skrajnie prawicowe poczuły kręcenie w brzuchu prowadzące do nieuchronnego rozwolnienia. Później było tylko gorzej, bo ministerka przedstawiła plany związane z redukcją prac domowych.
Skandaliczna okładka „Gazety Polskiej”
„Gazeta Polska” również postanowiła przyłożyć Barbarze Nowackiej, bo jak inaczej wytłumaczyć okładkę owego pisemka. Co na niej widzimy? Na zdjęcie szefowej resortu edukacji wklejony jest wprowadzający w błąd napis „Handlarze wibratorami wchodzą do szkół”. Jest to bezpośrednie uderzenie w fundację sexed.pl kierowaną przez Anję Rubik. W tym miejscu należy zaznaczyć, że fundacja i ministerstwo nie współpracują i nie współpracowały przy żadnym tego typu projekcie.
„Dodatkowo, zawarte w artykule insynuacje dotyczące związków MEN z »branżą erotyczną« oraz okładka wydania informująca o cyt. »burdelu w polskich szkołach« w znaczeniu domu publicznego, obok wizerunku dziecka, a także premiera Donalda Tuska i minister edukacji Barbary Nowackiej, są skandaliczne i moralnie naganne. Ponadto fałszywa informacja »handlarze wibratorami wchodzą do szkół«, zamieszczona bezpośrednio pod wizerunkiem Barbary Nowackiej, godzi w dobre imię urzędu ministra edukacji i zaufanie do instytucji rządowych, w tym MEN” — czytamy w komunikacie resortu.
„MEN wystąpi na drogę prawną przeciwko wydawcy tygodnika »Gazeta Polska« i nie ustąpi w trosce o godny wizerunek polskich szkół, w tym uczniów, rodziców i nauczycieli oraz o szacunek do urzędu ministra edukacji i innych urzędów państwowych” — informuje dalej komunikat ministerstwa.
„Jedyną prawdziwą informacją w artykule jest ta, że w MEN odbyło się spotkanie z przedstawicielami wspomnianej fundacji. Ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiadała otwartość na dialog ze stroną społeczną, dlatego w MEN regularnie odbywają się spotkania z przedstawicielami różnych stowarzyszeń, fundacji i innych organizacji, które mogą pomóc wypracować — wspólnie z ekspertami — najlepsze rozwiązania w różnych obszarach edukacji i funkcjonowania szkół” — podsumowało MEN.
Źródło: Onet
6 Odpowiedzi na Obrzydliwa okładka „Gazety Polskiej”, Barbara Nowacka połączona z… handlarzami wibratorów. Ostra reakcja ministerstwa
Szkoła powinna być szkołą a nie walka polityczną a pani Nowacka do tego się nie nadaje, po jakimś czasie będziemy mieli matołów i ćpunów a nie inteligęcie wykształconą bo i po co jak są za granicą.
Ministra, ministerka… Ch*j z tym, jak zwał tak zwał, ale ja myślałem że to chłop, tylko taki z długimi włosami!
Cała prawica w Polsce ogarnięta jest jakimiś chorymi obsesjami seksualnymi.
Odsunięci od władzy pisiory i ich poplecznicy w czarnych sukienkach stracili swe wpływy na indoktrynację młodzieży oraz związaną z tym KASĘ. Ponadto świadomość młodzieży ogranicza im pole oddziaływania pedalstwa w sukienkach. DLATEGO NALEZY TAK TRZYMAC I UKAZYWAC BEZMIAR ZAKLAMANIA pasibrzuchow i ich Pisiorskich akolitow
Póki szkoła była ostoją wielu pedofilów w sutannach, było fajnie, PiS popierał…ale wraz z wiedzą, dzieci robią się odporniejsze na zakusy i bardziej niebezpieczne dla takich, bo mogą komuś powiedzieć, rozumieją, że niektóre rzeczy jak „masowanie brzuszków” i „łapanie nastolatków za uda” jest złe…
Mnie caly czas dziwi ze obecny rzad pozwala na obrazanie siebie, czlonkow rzadu itp.Nalezy skonczyc z tymi wyzwiskami i przykladowo ukarac kilka osob to reszta bedzie ”gryzla sie w jezyk”.Slyszalem opienie ze rzad uwaza ze jest ponad to i nie bedzie reagowal na zaczepki rodem z paskownicy, jednak obrazanie premiera,porownywanie czlonkow rzado do hitlerowcow, czy wstawienie zdjecia jak powyzej wykracza poza wszelkie normy.