O orgii w Dąbrowie Górniczej jeszcze długo będzie głośno. „Bardzo przeżywa zaistniałą sytuację”
– Gromadzimy się w bardzo trudnym czasie dla naszej diecezji, która cierpi w wielkim bólu i zawstydzeniu – powiedział proboszcz sosnowieckiej parafii na sobotniej mszy.
W nocy z 30 na 31 sierpnia na terenie należącym do Kościoła, pojawiło się pogotowie ratunkowe oraz policja. Ratownicy interweniowali w mieszkaniu służbowym ks. Tomasza Z., wikariusza i byłego już redaktora „Niedzieli Sosnowieckiej”. Co się stało? Otóż ksiądz zamówił męską prostytutkę. Panowie nałykali się tabletek na potencję, a partner żigolaka, których też uczestniczył w spotkaniu stracił przytomność.
Wtedy jego partner zadzwonił po pogotowie. Jednak gdy na miejscu pojawiła się karetka pogotowia ratunkowego, nie chciano nikogo wpuścić do mieszkania. Ratownicy byli zmuszeni wezwać policję.
Efekt? Sprawa trafiła do prokuratury i ruszyło śledztwo.
– Do wezwania pogotowia doszło około 1:00. Uczestnicy byli pod wpływem substancji psychotropowych. To doprowadziło do utraty przytomności poszkodowanego. Zgłaszający został wyrzucony z mieszkania. Twierdził, że nie miał możliwości udzielenia pomocy poszkodowanemu z tego względu – przekazał „Faktowi” informator.
Słowa „orgia” i „Dąbrowa Górnicza” zostały w ostatnich tygodnia odmienione przez wszystkie przypadki. Do sprawy odniósł się też Jan Gaik, proboszcz sosnowieckiej parafii katedralnej. Okazja ku temu była dość… krępująca, ponieważ w sobotę poprowadził on mszę w czasie dorocznej pielgrzymki rodziców i dziadków księży do sosnowieckiej katedry.
– Moi drodzy, gromadzimy się w bardzo trudnym czasie dla naszej diecezji, która cierpi w wielkim bólu i zawstydzeniu. Swoją obecnością i modlitwą chcemy wesprzeć naszego pasterza, ks. bp. Grzegorza, który bardzo przeżywa zaistniałą sytuację – mówił duchowny.
– Wyjdźmy z tej smutnej sytuacji umocnieni i zjednoczeni wobec Pana. Łatwo jest być razem w chwilach radości i zadowolenia. Pokażmy wielkością naszej wiary, że teraz potrafimy być razem. Chrystus bardzo cierpiał, czuł ból i smutek, ale po Wielkim Piątku przyszła Niedziela Zmartwychwstania – dodał ks. Gaik.
Biskup sosnowiecki podczas uroczystej mszy świętej podziękował za wsparcie i modlitwę. – Jestem ogromnie wdzięczny za wasz trud, za poświęcenie i wychowanie. Za to, że zawsze jesteście ze swoimi dziećmi. Za to, że nie opuszczacie swoich synów i córek, i że ich wspomagacie. Nie tylko modlitwą, ale i serdecznym gestem – podsumował.
Źródło: o2.pl