Nowy rok, nowa wojenka w obozie władzy. Kowalski wściekle atakuje TVP. „Napluliście Polakom w twarz”
Sylwester Marzeń? Janusz Kowalski jest oburzony imprezą TVP. Poszło oczywiście o „niespodziankę” w wykonaniu zespołu Black Eyed Peas, którzy założyli tęczowe opaski.
Wściekły Kowalski, Sylwester nieudany
Janusz Kowalski nie miał spokojnego ostatniego dnia roku 2022. Sylwester Marzeń w TVP podniósł ciśnienie polityka Solidarnej Polski. Jak wiemy, wiceminister słynie z nienawiści do kolorowych kredek, nic więc dziwnego, że oburzyły go też tęczowe opaski, które założyli muzycy z zespołu Black Eyed Peas.
Black Eyed Peas… Ależ oni zrobili TVP psikusa! Przypomnijmy, że pierwotnie gwiazdą Sylwestra Marzeń miała być Melanie C, ale zrezygnowała ona z występu, tłumacząc się „różnicami światopoglądowymi”. między nią a polską telewizją. Mel C słynie ze swojego zaangażowania w ochronę praw osób LGBT. Telewizja Polska z kolei jest znana z braku szacunku dla tych osób. W zastępstwie Brytyjki zakontraktowano więc zespół Black Eyed Peas, a ci zaskoczyli, pojawiając się na scenie w tęczowych opaskach.
Występ ten nie spodobał się wielu politykom obozu władzy, przede wszystkim Solidarnej Polski. Janusz Kowalski, zamiast bawić się na sylwestrowej imprezie, musiał wylać swoje żale na Twitterze.
– Homopropaganda w TVP za 1 milion dolarów. To nie była dobra zmiana. Wstyd – napisał kredkowy poseł. Ale to nie koniec.
Homopropaganda w TVP za 1 milion dolarów. To nie była dobra zmiana.
Wstyd.
— Janusz Kowalski ?? (@JKowalski_posel) December 31, 2022