Nowogrodzka w szoku, Morawiecki straci immunitet?! „Zgromadzono obszerny materiał”

Ciemne chmury zbierają się nad głową byłego premiera. Mateusz Morawiecki po latach może zostać pociągnięty do odpowiedzialności z udział w organizowaniu nielegalnych wyborów prezydenckich. To by dopiero było!

Adam Bodnar działa i nie ustaje w kwestii rozliczania polityków PiS-u za ich działania z poprzednich osiem lat rządów. Już na początku wytoczył ciężkie działa, których celem jest Mateusz Morawiecki. Były szef rządu może stracić swój immunitet i stanąć przed sądem w związku z aferą dot. wyborów kopertowych z 2020 roku.

Pod lupą prokuratury

Prokurator generalny Adam Bodnar niedawno miał podpaść Donaldowi Tuskowi, który zaczął się ponoć niecierpliwić w sprawie realizacji rozliczania polityków PiS-u za afery z poprzednich lat. W tym tygodniu informowaliśmy Was, że obecny premier miał nawet zagrozić, że jeżeli Bodnar nie wdroży odpowiednich działań w życie, to do zmotywowania go w tej sprawie ruszy sam Roman Giertych.

Jak widać, podziałało, bowiem skierowano właśnie do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Mateuszowi Morawieckiemu, co przekazała mediom  prokurator Anna Adamiak z Prokuratury Krajowej. Sprawa dotyczy podejrzenia dokonania przestępstwa związanego z przekroczeniem swoich uprawnień przez byłego premiera, ale również obowiązków w związku z kontrowersyjnymi wyborami kopertowymi z 2020 roku. Przypomnijmy, że Jacek Sasin „przepalił” na nie ponad 70 milionów złotych, za to do dziś nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności. O sprawie dot. pozbawienia polityka PiS-u immunitetu napisał na X sam Bodnar:

Wspomniany wniosek leży już na biurku Szymona Hołowni i jeżeli zostanie rozpatrzony pozytywnie, to Morawiecki będzie mógł odpowiadać karnie w tej sprawie. Więcej w sprawie złożonego dokumentu wypowiedziała się prokurator Anna Adamiak w rozmowie z dziennikarzami:

W sprawie zgromadzono obszerny materiał dowodowy. Duża część tego materiału to dokumenty nadesłane przez tzw. komisję do zbadania afery kopertowej. W świetle ich oceny materiału dowodowego pan poseł Mateusz Morawiecki mógł popełnić przestępstwo urzędnicze, polegające na przekroczeniu uprawnień, bowiem jako prezes Rady Ministrów, będąc zobowiązany do działania w granicach prawa, prawo to naruszył – stwierdziła.

To działanie spowodowało szkodę w interesie publicznym, odnoszącą się do przestrzegania porządku prawnego i konstytucyjnych zasad wyborów. Prokuratorzy dopatrzyli się też niedopełnienia obowiązków — dodała. Adamiak Wskazała, że gdy premier Morawiecki miał już wiedzę, że wybory nie odbędą się 10 maja, „nie odwołał swojej decyzji, polecając Poczcie Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych zaprzestania działań tych instytucji generujących koszty i swoją decyzją nie powstrzymał, aby te koszty nadal były generowane”.

Morawiecki odpowiada

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Morawieckiego w tej sprawie. Były premier zwrócił się bezpośrednio do Adama Bodnara w poście na X, pisząc:  – Falstart panie Bodnar, kampanię wyborczą można prowadzić dopiero PO rejestracji komitetu.

Źródło: Onet

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

1 Odpowiedzi na Nowogrodzka w szoku, Morawiecki straci immunitet?! „Zgromadzono obszerny materiał”

  1. Valdi pisze:

    Niech się zabierają za nich i to szybko bo nigdy nie wiadomo co im strzeli głupiego do łba.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *