Nowe, wstrząsające fakty nt. śmierci Kamilka. „MOPS w Olkuszu po prostu kłamie”

Sprawa śmierci Kamilka z Częstochowy nie schodzi z pierwszych stron gazet.
Media badają nadal wiele kwestii, m.in. współpracę na linii MOPS – sąd.

Tragiczna śmierć Kamilka a działania MOPS

Kamil zmarł 8 maja. Wcześniej przebywał w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Trafił tam, bowiem został skatowany przez ojczyma – Dawida B.

Sprawą zainteresowały się służby. Nie tylko aresztowały ojczyma i matkę chłopca, ale badają działanie instytucji, które wiedziały o tragicznej sytuacji w rodzinie. Nie jest np. jasne, jak wyglądała współpraca pomiędzy Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Olkuszu i sądem.

Magdalena Jajkiewicz, dyrektorka OPS powiedziała TVN 24, że ten pierwszy wysłał do sądu pięć alarmujących pism. – Średnio co miesiąc była przekazywana informacja do sądu o tym, co dzieje się w tej rodzinie. We wnioskach było wskazane, że w naszej opinii dochodziło do zagrożenia zdrowia i życia dziecka, chociażby przez niekontrolowane ucieczki chłopca z domu bez zupełnego nadzoru rodziców – powiedziała mediom.

Tyle że sędzia Beata Górszczyk, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Krakowie, zaprzeczyła temu ostatniemu. MOPS ponoć wcale wielokrotnie nie informował Sąd Rejonowy w Olkuszu „o istnieniu stanu zagrożenia zdrowia czy życia”. Pewne pismo wysłano, ale tylko jedno i dotyczyło ono ogólnej sytuacji rodziny.

Sprawie przyjrzała się też Karolina Sosinska, sędzia sądu rodzinnego i prezes Stowarzyszenia Sędziów Sądów Rodzinnych Pro Familia. Jej zdaniem MOPS „w Olkuszu po prostu kłamie, mówiąc o rzekomych pięciu raportach, które miały niby trafić do sądu w tej sprawie”. Potwierdza, że raport MOPS był jeden. Znalazł się w nim zapis o „niewydolności wychowawczej”. Nie było jednak ostrzeżeń dot. przemocy.

Kamil mógłby nadal żyć?

Czy więc służby nic nie zrobiły? Nie do końca. Sąd ograniczył prawa rodzicielskie Magdalenie B. nad dwójką synów, w tym Kamilem. W sprawę zaangażowano kuratora. Niestety dopiero po tragedii szóstka dzieci B. została zabezpieczona. Najmłodsze trafiły do pieczy zastępczej, najstarsze do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Możliwe, że gdyby służby zareagowały szybciej i lepiej, Kamil żyłby do teraz.

Źródło: fakt.pl

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *