Nowa wojna w PiS! Czarnek sprowokował Morawieckiego, jest ostra odpowiedź. „Nie wytrzymał ciśnienia”

Do tej pory się obwąchiwali, ale zaczynają już warczeć na siebie. Przemysław Czarnek i Mateusz Morawiecki weszli na wojenną ścieżkę.

Jarosław Kaczyński w końcu wykokosił swojego kandydata w wyborach prezydenckich. Do tej pory partyjne frakcje anonimowo komentowały wypuszczane przez Nowogrodzką plotki. Gdy stało się już jasne, kogo rzucono na odcinek prezydencki, politycy PiS zdjęli przyłbice, podciągnęli rękawy i stanęli na ubitej ziemi. Przez pięć lat rządów Zjednoczonej Prawicy oglądaliśmy konflikt między Mateuszem Morawieckim i Zbigniewem Ziobrą. Teraz Przemysław Czarnek rzucił wyzwanie byłemu premierowi.

Nie trzyma ciśnienia

Gdy w mediach hulały już informacje, że to Karol Nawrocki zostanie nowym kumplem prezesa PiS, Przemysław Czarnek udzielił wywiadu Radiu Wnet. U byłego szefa resortu edukacji można było zobaczyć, że hamulce i język za zębami to już jest melodia przeszłości. Zapytany o kandydaturę Mateusza Morawieckiego, jasno powiedział, że taki wybór to obranie kursu na górę lodową.

Mateusz Morawiecki nie będzie wskazany, bo Mateusz Morawiecki, gdyby był wskazany, to znaczy, że idziemy prosto na przegraną w wyborach prezydenckich – powiedział. – Mateusza Morawieckiego nie poprze cały elektorat prawicowy, bo nie poprzez go Konfederacja i jej wyborcy – wyjaśnił.

Po tygodniu doczekaliśmy się odpowiedzi Mateusza Morawieckiego na te wybitnie prowokacyjne słowa Przemysława Czarnka. Były premier udzielił obszernego wywiadu portalowi xyz.pl.

Nie wytrzymał ciśnienia. Nie wykazał się odpowiednią dojrzałością, ale to jego problem – stwierdził kąśliwie w odpowiedzi na pytanie o słowa byłego ministra.

Zdaje się, że mówił o mitycznym centrum. Dzięki temu „mitycznemu centrum”, czyli Trzeciej Drodze, Donald Tusk ma dziś władzę, a w Stanach Zjednoczonych Donald Trump wygrał wybory. Wiemy, że to agenda ludzkich spraw – portfelowa, bytowa, inwestycyjna i gospodarcza – doprowadziła do takiego wyniku, czego jeszcze kilka miesięcy temu większość komentatorów się nie spodziewała – dodał.

Byłem gotowy

Mateusz Morawiecki został także zapytany o swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich. Polityk potwierdził, że Nowogrodzka zleciła badania pod tym kątem.

Byłem gotowy do podjęcia również takiego wyzwania, jestem lojalny wobec obozu politycznego. W wyniku różnych zbiegów zdarzeń i analiz podjęliśmy jednak inną decyzję – mówi portalowi.

Źródło: xyz.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *