NIK u Rydzyka? Politycy PiS oburzeni, alergiczne reakcje na zapowiedzi Hołowni. „To takie czepianie się kapłanów”
Szymon Hołownia zapowiedział kontrolę NIK u Tadeusza Rydzyka. Na wpis marszałka alergicznie zareagowali politycy PiS.
Żył jak pączek w maśle
Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że Tadeusz Rydzyk z próśb o wsparcie finansowe stworzył swój znak rozpoznawczy. Mówisz Radio Maryja – myślisz datki i wpłaty. Na antenie rozgłośni prośby o przelewy pojawiają się od lat i tak już będzie zawsze. Przez ostatnie lata kontrowersyjny redemptorysta mógł też liczyć na solidne wsparcie z budżetu państwa dzięki uprzejmości władzy PiS.
Jak wyliczyła Wirtualna Polska, na projekty Tadeusza Rydzyka państwowe instytucje i spółki wyłożyły za rządów Prawa i Sprawiedliwości i około 380 mln zł. 218 milionów przeznaczono na projekt Pamięć i Tożsamość obejmujący budowę muzeum w Toruniu, 73 mln na słynną goetermię, kolejne 29 mln trafiło do Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Blisko 300 tysięcy złotych dało ministerstwo finansów fundacji Lux Veritatis za przeprowadzenie przez Telewizję Trwam kampanii polegającej na emisji spotów informacyjnych dotyczących zmian w prawie podatkowym. A sam Rydzyk dostał od Jacka Sasina zabytkowy miecz o wartości 250 tysięcy zł.
Wygląda jednak na to, że to se ne vrati, o czym świadczą choćby słowa „księgowej Rydzyka”.
NIK u Rydzyka? W PiS oburzenie
Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowa Fundacji „Lux Veritatis” przyznała na antenie Radia Maryja, że ministerstwo kultury nie przekaże pieniędzy na toruńskie Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. Jakby tego było mało, marszałek Szymon Hołownia zamieścił ostatnio jednoznaczny wpis na platformie X.
„To jest taki trick, że do Rydzyka zapuka NIK” – zapowiedział w mediach społecznościowych w piątek 15 marca.
To jest taki trick, że do Rydzyka zapuka NIK. pic.twitter.com/PtuThCBcJs
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) March 15, 2024
Dziennikarze „Faktu” postanowili zapytać polityków PiS, co sądzą o prześwietleniu finansów Rydzyka. — To są takie smutne i głupie złośliwości. Zobaczymy, co tu można wykazać. Wszystko było z pewnością legalne — stwierdził Ryszard Terlecki. Równie mocno toruńskiego biznesmena bronił Jan Mosiński.
— To jest takie czepianie się kapłanów kościoła rzymskokatolickiego. Mogę się wypowiadać jako członek wspólnoty. Marszałek powinien sprawować piecze nad niższą izbą parlamentu, a nie wnioskować o to kogo ma prześwietlić NIK — stwierdził polityk PiS.
Źródło: Fakt