Niepokojące słowa! Premier Tusk ostrzega przed globalnym konfliktem. „Naprawdę nie chcę straszyć…”

Donald Tusk przestawił sprawę jasno: istnieje ryzyko globalnego konfliktu! Zdaniem premiera społeczeństwo, a zwłaszcza politycy, powinni spojrzeć trzeźwym okiem na to, co się dzieje dookoła Polski.

Nadchodzi III wojna światowa?

Donald Tusk gościł w programie TVN24 „Faktach po Faktach”, gdzie nakreślił dość ponury obraz przyszłości pod kątem napięć na tle geopolitycznym. Premier ostrzegał, że najbliższe lata mogą przynieść światu nowe konflikty, które, chociaż mogą się toczyć z dala od naszych granic, to są w stanie wywrzeć ogromny wpływ na Polskę.

– Staram się być ostrożny w opisywaniu rzeczywistości. Tej konkretnie z dzisiaj i tej, która nastąpi jutro, bo rok 2027 to jest jutro. Naprawdę nie chcę nikogo straszyć, ale chciałbym, żeby wreszcie też wszyscy bez wyjątku zrozumieli, że my żyjemy w czasach wojny tuż obok i w czasach przedwojennych – powiedział szef Rady Ministrów. Jak dodał, wielu polityków, a zwłaszcza tych kierujących się radykalnymi przekonaniami, musi w końcu „otrzeźwieć”. 

Tusk przybliżył bardziej kwestię swojego niedawnego spotkania z gen. Alexusem Grynkewichem, dowódcą połączonych sił NATO w Europie. Wojskowy przedstawił prognozę, według której „2027 rok może być potencjalnie rokiem kryzysowym”. Wskazano na duże prawdopodobieństwo ataku Chin na Tajwan, któremu towarzyszyłoby równoległe uderzenie Rosji na kraje NATO. 

Tusk wspominając o tym, podkreślił, że mowa w tym przypadku o konflikcie „w wymiarze globalnym”. – On się dzieje już, on właśnie się rodzi na naszych oczach i ma bardzo konkretne konsekwencje w życiu codziennym tu w Polsce – ostrzegał premier.

Należy pamiętać, że dziś wojny nie muszą sprowadzać się od razu do walk desantowych lub ataków bombowych. Już teraz trwa wojna hybrydowa, której przebieg w ogromnym stopniu rozgrywa się się w cyberprzestrzeni. Chodzi o ataki na różne ośrodki przemysłowe oraz infrastrukturę cyfrową przez hakerów działających na zlecenia poszczególnych rządów. Tusk wspomniał o tym i powiedział, że od dłuższego czasu Rosja i Białoruś prowadzą razem działania dywersyjne i „akty hybrydowej agresji”. Jak ujawnił, w tym tygodniu prowadzone były „akcje naszych służb, które zapobiegły kolejnym ryzykom”. Premier nie wyjaśnił jednak, co dokładnie miał na myśli.

Źródło: TVN24