Nienawiść dała o sobie znać, biuro poselskie PO zostało zdewastowane. „Nie damy się zastraszyć”

Biuro poselskie PO w Dzierżoniowie zostało zdewastowane.
Nieznani sprawcy wybili w nim szybę. – Nie damy się zastraszyć! Liczymy na to, że sprawca zostanie jak najszybciej ukarany – napisał szef dolnośląskich struktur PO Michał Jaros.

Biuro poselskie zdewastowane

Biuro poselskie Platformy Obywatelskiej w Dzierżoniowie, w którym mieszczą się biura posłów Moniki Wielichowskiej, Izabeli Mrzygłockiej i Tomasza Siemoniaka oraz senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej, stało się obiektem ataku nieznanych wandali. W lokalu, który został otwarty w listopadzie ubiegłego roku, wybito szybę. O zdarzeniu, do którego doszło w nocy z 19 na 20 kwietnia, poinformował Michał Jaros, szef dolnośląskich struktur PO.

– Stop nienawiści! Nieznani sprawcy wybili w Dzierżoniowie szybę w burze parlamentarzystów PO. Nie damy się zastraszyć! Liczymy na to, że sprawca zostanie jak najszybciej ukarany. Nie ma naszej zgody na takie akty terroru i nienawiści! – napisał na Twitterze Jaors, a do wpisu dodał zdjęcie zniszczonego okna.

W chwili ataku w biurze nikogo nie było. Okoliczności zdarzenia pozostają nieznane, o sprawie zostały poinformowane służby.

Dziś złożyłam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. I wniosłam o ściganie sprawcy lub sprawców – przekazała posłanka Mrzygłocka.

Groźby wobec Sikorskiego

Niestety, polaryzacja w środowisku politycznym i sięgający dna poziom dyskusji na polityczne tematy sprzyja tego typu wydarzeniom. 14 marca nieznani sprawcy wybili szybę w biurze poselskim ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Z kolei na początku roku Radosław Sikorski pokazał list z pogróżkami, który otrzymał. Anonimowy autor groził śmiercią europosłowi PO i jego synom.

Proponujemy, żebyś za życia zrobił sobie nagrobek, bo jesteś chodzącym trupem. Osobiście jak będzie okazja zaj… ciebie albo Tadzia albo Alka (synowie Sikorskiego – przyp. red.) – pisał nadawca. To nie pierwszy raz, gdy Radosław Sikorski otrzymuje groźby. Pod koniec stycznia europoseł PO pokazał inną odręczną notkę, której autor nazwał go „bucem”, „Hitlerem”, „Zdradziecką mordą” i „Żydem”.

Nie opluwaj Polski, Polacy cię rozliczą, łobuzie – groził autor. Sikorski ironicznie skwitował te pogróżki pisząc, że „Żydem i Hitlerem jednocześnie jeszcze nie był”.

W listopadzie zeszłego roku Sikorski otrzymał anonimowego maila, którego autor groził mu śmiercią.

Zaj… cię Dirlewangerowcu… wpakuję ci nóż desantowy w brzuch, jak Stefan W… temu skur…. Adamowiczowi – pisał anonimowy autor.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

1 Odpowiedzi na Nienawiść dała o sobie znać, biuro poselskie PO zostało zdewastowane. „Nie damy się zastraszyć”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *