Nie zrobił tego Lech Kaczyński, nie zrobił tego Duda. To Nawrocki wykona sensacyjny ruch?! „Dla mnie to absurdalne”

Na ten ruch nie zdecydował się Lech Kaczyński, nie zrobił tego też Andrzej Duda. Ale Karol Nawrocki jest zdeterminowany, żeby odtajnić legendarny aneks do raportu WSI.

Słynny aneks zostanie ujawniony?

„Legendarny” aneks do raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, który przed blisko 20 laty stworzył Antoni Macierewicz, ujrzy światło dzienne? Temat od lat polaryzuje Polaków, a kluczowe osoby na wysokich stanowiskach mają różne spojrzenie na sprawę. Aneksu nie ujawnili poprzednicy Nawrockiego, w tym prawicowi politycy: Andrzej Duda czy Lech Kaczyński. Wszystko jednak wskazuje na to, że Karol Nawrocki ujawni kontrowersyjny dokument, którego treść obrosła wieloma legendami.

Sławomir Cenckiewicz, obecny szef BBN, jest pozytywnie nastawiony do tego pomysłu. – To jest decyzja pana prezydenta i my wykonawczo w BBN, a konkretnie gen. Andrzej Kowalski, nad tym pracujemy (…) prezydent jest za tym, żebyśmy przygotowali ten dokument – przekazał we wrześniu w rozmowie z dziennikarzem Radia Zet. Wspomniał także, że liczy na to, że dokument ten zostanie ujawniony w ciągu pół roku

Z wielkim sceptycyzmem do tej kwestii podchodzi natomiast Vincent Sverski, były oficer wywiadu, który w rozmowie z „Faktem” podzielił się swoimi obawami. – Wszystko zaczyna się od tego, co jest w tym aneksie, a tego nie wiemy. Ale jeżeli są w nim takie informacje jak w pierwszej części, to będzie kolejny etap destrukcji polskich służb i państwa polskiego – mówił.  Zdaniem eksperta decyzja Nawrockiego jest dość zaskakująca. Z jakichś powodów jego poprzednicy, licząc od Lecha Kaczyńskiego aż do Andrzeja Dudy, nie nalegali na odtajnienie tych dokumentów.

Nawrocki rozpęta kolejną burzę?

Zauważmy, że  co prawda Lech Kaczyński ujawnił zapis raportu autorstwa Macierewicza, jednakże dodany do niego aneks pozostał tajemnicą. Jak jednak wyjaśniał były prezydent, niektóre informacje zawierały „zbyt wiele fragmentów, w których fakty zastąpiono interpretacjami”. Na publikację aneksu nie zdecydowali się też Bronisław Komorowski i Andrzej Duda.

– Nie wiem skąd po tylu latach wzięła się konieczność publikowania aneksu skoro nawet prezydent Duda, a wcześniej także i prezydent Kaczyński, nie zdecydowali się na to. Dla mnie to jest absurdalne. Nie wiem jaki pożytek po tylu latach ma odnieść z tej publikacji państwo polskie. Bo konsekwencje dla działalności polskich służb po publikacji samego raportu, były tylko negatywne – tłumaczył Severski. Dodał, że takie działanie jest całkowicie nieracjonalne, ponieważ tak naprawdę prowadzi do deprecjonowania własnych służb.

Wracając jeszcze do tego, co we wrześniu mówił Cenckiewicz, to jego zdaniem minęło już na tyle dużo czasu, że zawarte w aneksie dane warto odtajnić. – Polska prawica uczyniła Świętego Grala z tego aneksu i trzeba to zakończyć. Nie robić wokół tego jakiejś wielkiej pompy, nie dyskutować o tym w takich kategoriach, że jak aneks ujrzy światło dzienne, to my zrozumiemy wszystkie procesy transformacyjne Polski po roku 1989 – przekonywał szef BBN.

Co zawiera raport?

Jak na razie pozostaje nam pytanie, komu tak naprawdę i dlaczego zależy na tym, żeby treść aneksu nie ujrzała światła dziennego. Jak wiadomo, raport opisuje on schemat zasad prawnych, na jakich opierało się działanie wojskowych służb specjalnych w Polsce. Przeanalizowano kwestię zarządzania kadrami, finansami, ale co chyba najbardziej kontrowersyjne, system agentury.

Kogo natomiast dotyczą te informacje? Wojskowe Służby Informacyjne istniały w Polsce w latach 1991-2006. Po sporządzeniu raportu przez Macierewicza wielu wojskowych stawało się przedmiotem różnych śledztw, jednak większość z nich została umorzonych.

Źródło: Fakt 

Jedna odpowiedź na Nie zrobił tego Lech Kaczyński, nie zrobił tego Duda. To Nawrocki wykona sensacyjny ruch?! „Dla mnie to absurdalne”

1. sam pisze: 10/10/2025 o 08:18

   Czyżby snusboy chciał zrobić dla Rosjan taką przysługę jak Macierewicz dając im raport „do przetłumaczenia”???