„Nie żałuję”. Młoda gwiazda PiS skarży się na hejt i tłumaczy się ze swoich wpisów nt. syna posłanki Filiks
Oskar Szafarowicz został zapytany, czy nie żałuje swoich wpisów nt. sprawy seksualnego wykorzystywania syna posłanki PO. Młodzieżowiec PiS skarży się, że to on padł ofiarą hejtu.
Szafarowicz „nie żałuje”
Słynny młodzieżowiec PiS Oskar Szafarowicz aktywnie nagłaśniał sprawę seksualnego wykorzystywania syna Magdaleny Filiks. PiS-owski tiktoker zarzucał posłance wprost, że milczała w tej sprawie dla korzyści politycznych.
– Najbardziej wstrząsające jest to, że matka ofiar pedofila z PO – znana posłanka milczy od ponad roku, stawiając karierę partyjną ponad dobrem dzieci. Zmuszona przez władze PO do milczenia – pisał Szafarowicz. Tego tweeta, podobnie jak inne w tym temacie, usunął, ale w sieci nic nie ginie – zachowały się screeny.
Portal wPolityce.pl zapytał PiS-owskiego młodzieżowca, czy żałuje swojego wpisu. Ten odparł, że uważa, iż „należało pokazać hipokryzję tych środowisk, które na ustach mają hasła o miłości, szacunku, tolerancji, a jak przychodzi co do czego, to są zaprzeczeniem wartości, które same głoszą”.
– Odczytuję, że to było takie wspólne wołanie mediów, by z jednej strony wskazać hipokryzję po stronie opozycji, a z drugiej pomóc ofiarom, jednoznacznie potępić tego pedofila. W tym kontekście nie żałuję, że też tę informację podałem dalej – stwierdził Szafarowicz. Dlaczego więc pierwszy tiktoker PiS usunął swój kontrowersyjny wpis?
– W momencie, gdy doszło do tej tragedii, uznałem, że jest jeszcze córka tej pani posłanki, która tym bardziej teraz powinna być otoczona wsparciem. Rozumiem, że wszystkie materiały, które dotyczą tej sprawy powinny być przynajmniej na czas żałoby wyciszone. Chyba najlepszą reakcją w tej chwili jest modlitwa za tę rodzinę i otoczenie jej wsparciem, a nie nagłaśnianie kwestii relacji, które tam zachodziły – powiedział młodzieżowiec PiS.
Petycja studentów
Szafarowicz studiuje prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Innych studentów oburzyło jego zachowanie, więc napisali do rektora uczelni petycję, w której domagają się wyrzucenia tiktokera PiS z uczelni.
Sam zainteresowany zwołał konferencję prasową pod campusem UW. Skarżył się, że po śmierci syna Magdaleny Filiks to on stał się celem kampanii nienawiści.
– Wszystko, co zdarzyło się w przeciągu ostatnich dni, nosi znamiona zaplanowanej i z żelazną konsekwencją prowadzonej nagonki, a tragiczna śmierć śp. młodego człowieka stała się jedynie pretekstem do jej rozpoczęcia – stwierdził Szafarowicz. – Wysyłane przez nie żądania wykluczenia mnie z uczelni przywodzi na myśl najbardziej ciemne karty z historii Uniwersytetu Warszawskiego. Dlatego zwracam się z apelem o zaprzestanie prowadzenia tej kampanii hejtu i dyskryminacji, zanim zdarzy się kolejna tragedia – dodała młodzieżowa gwiazda PiS.
Źródło: wPolityce.pl