Nie uwierzycie, co zaniepokoiło radnego PiS z Białegostoku. Tak się przejął, że napisał do straży miejskiej
W Białystoku pojawił się dużych rozmiarów prostopadłościan z napisem „PiS=drożyzna”. Lokalni działacze PiS wpadli w furię.
Jak relacjonuje „Gazeta Wyborcza”, w centrum Białegostoku stanął dwumetrowy prostopadłościan z napisem „PiS=drożyzna”. To hasło z kampanii billboardowej Platformy Obywatelskiej, która trzy miesiące temu zalała nim całą Polskę. W czwartek Donald Tusk je zmodyfikował i po pożarze składowiska odpadów w Zielonej Górze sieć zdominowało hasło „PiS=trucizna”.
Najwidoczniej hasło „PiS=drożyzna” nadal mocno siedzi w świadomości polityków PiS i uważają je za polityczne niebezpieczeństwo. Na bryłę postawioną w Białystoku bardzo nerwowo zareagował m.in. przewodniczący klubu PiS białostockiej rady miejskiej Henryk Dębowski.
Trudno w to uwierzyć, ale polityk napisał w tej sprawie… pismo do Straży Miejskiej. Nie zapomniał także o wysłaniu go do Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku w którym domaga się podjęcia działań kontrolnych.
– Czy wiecie, że dla radnego PiS Henryka Dębowskiego problemem nie jest drożyzna i inflacja? On woli ścigać tych, którzy nagłaśniają prawdę – napisał wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki.
Czy wiecie, że dla radnego PiS @Henryk_Debowski problemem nie jest drożyzna i inflacja? On woli ścigać tych, którzy nagłaśniają prawdę. pic.twitter.com/pTO6fCThVh
— Rafał Rudnicki (@rafalrudnicki) July 27, 2023
Radny PiS chce się dowiedzieć, czy instalacja została ustawiona zgodnie z prawem i czy zarządca drogi wydał na nią pozwolenie. Kto wnioskował o udzielenie zgody i na jaki okres została wydana. Dopytuje także, czy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza umieszczanie takich obiektów na tym obszarze.
Na tej samej zasadzie stoi namiot antyaborcyjny
Urszula Boublej, rzeczniczka prezydenta Białegostoku, wyjaśnia, że włodarz miasta nie widział żadnych przeciwskazań, żeby konstrukcja nie stanęła w tym miejscu. Wniosek o jej umieszczenie i organizowanie przy niej akcji informacyjnych na temat cen towarów w Polsce złożyła PO 20 lipca – o „umożliwienie organizacji imprezy lub innego wydarzenia”.
– Nie wymagało to od organizatora nawet występowania o zezwolenie. Wystarczyło, aby o takim wydarzeniu organizator dwa dni wcześniej poinformował nasz urząd. W podobnym trybie pojawia się np. w centrum miasta tzw. namiot antyaborcyjny – wyjaśnia rzeczniczka.
Prostopadłościan „PiS=drożyzna” będzie stał na Rynku Kościuszki od 25 do 30 lipca.
Źródło: Gazeta Wyborcza